Reklama

Śmieciara była? Była. To git!

Niedawno podawaliśmy informację o tym, że śmieci wyrzucane przez mieszkańców naszego miasta czasami mają szanse zyskać drugie życie. Ale są i takie, które po prostu nie mają wyjścia i drugie życie dostają niemal z urzędu. Powód widoczny na zdjęciu powyżej.

Od wielu tygodni, każdego poniedziałku lub najdalej we wtorek, nasza redakcja otrzymuje zestaw zdjęć dokumentujących wywóz śmieci w różnych częściach miasta. Choć najczęściej zestaw zdjęć dokumentuje raczej brak tego wywozu. Stąd pokusiliśmy się o stwierdzenie, że śmieci mogą same zyskać drugie życie, ponieważ rozwijające się w nich bakterie i zarazki w okresie letnim mogą stworzyć całkiem nową cywilizację w Białymstoku. To, co widać na zdjęciach powyżej zarejestrowano już po odjechaniu śmieciarek. Przynajmniej tak informuje nas czytelnik.

- W takim stanie firma zostawia pojemniki po wywozie nieczystości w centrum Białegostoku – napisał do nas czytelnik.

Z informacji, które posiadamy wynika, że spółka „Lech”, która jest odpowiedzialna za gospodarkę śmieciową w Białymstoku, nie zawsze reaguje na skargi i interwencje mieszkańców. Ale to ta właśnie spółka wielokrotnie zachęcała mieszkańców do przekazywania jej informacji o nieprawidłowościach przy odbieraniu odpadów, albo ich nienależytym uprzątnięciu.

- Wszystkie zgłoszenia są traktowane poważnie i w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości w wykonywaniu usług przez firmy realizujące odbiory odpadów, wyciągane są konsekwencje – informowała wielokrotnie spółka „Lech” także pod naszymi artykułami w komentarzach.

Jak dotąd nie za bardzo było słychać o wyciąganiu konsekwencji za nierzetelne wywiązywanie się z obowiązków odbierania odpadów. Tym bardziej, że od wielu tygodni otrzymujemy podobne zdjęcia, jak te – zamieszczone powyżej. Za każdym razem prosimy mieszkańców, aby sami interweniowali w spółce „Lech” i składali skargi na firmę lub firmy, które odbierają odpady, jeśli ta czynność odbywa się w sposób nieprawidłowy. Bo to ważne, aby w trakcie interwencji, wskazać spółce „Lech” dokładne miejsca, w których panuje bałagan, wówczas interwencja powinna być skuteczniejsza.

Niestety, otrzymujemy też informacje od mieszkańców, że ich skargi pozostają często beż żadnego odzewu. Przynajmniej tak nam piszą i narzekają na infolinię, która ich zdaniem nie spełnia swojej roli. Tymczasem mamy już praktycznie letnią aurę i śmieci powinny być odbierane bez zbędnej zwłoki i na pewno nie w taki sposób, jak widać na zdjęciach.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: nadesłane przez czytelnika)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-06-11 10:04:29

    Zdjęcie, które zostało zaprezentowane w artykule to zestaw pojemników znajdujący się przy komercyjnym lokalu użytkowym na zapleczu Rynku Kościuszki. Właściciel tego lokalu ma obowiązek złożyć deklarację, w której zadeklaruje przewidywane ilości produkowanych odpadów. Sytuacja będzie wyjaśniana. Sprawdzimy, kiedy zostało wykonane to zdjęcie i czy faktycznie obecnie są takie problemy w tym miejscu. Jeśli tak jest ustawione zostaną dodatkowe pojemniki lub zwiększona zostanie częstotliwość odbioru. Prosimy mieszkańców o kierowanie sygnałów o problemach z odbiorem na naszą infolinię tel. nr Wbrew temu co pisze się w tej informacji, sygnały mieszkańców nie są lekceważone. Sytuacja w mieście dotycząca odbioru odpadów po zawarciu nowych umów na świadczenie tych usług, oceniana jest bardzo dobrze.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do