
Przy ulicy Wierzbowej w Białymstoku zmarł mężczyzna. Zachowywał się irracjonalnie - zatrzymywał samochody, próbował do nich wsiadać, biegał po ulicy. Na miejsce został wezwany patrol policji. Podczas interwencji 24-latek stracił przytomność. Mimo podjętej reanimacji - zmarł. Zdarzenie miało miejsce 25 maja 2023 r. około godziny 6.
Przed godziną 6 otrzymaliśmy informację o mężczyźnie, który biegał po ulicy, wbiegał pod samochody i próbował do nich wsiadać. W trakcie wykonywanych czynności mężczyzna stracił przytomność i funkcje życiowe. Niestety, pomimo podjętych działań ratunkowych, jego życia nie udało się uratować - relacjonuje podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Denat miał 24 lata.
Policja na razie jest oszczędna w słowach - podkreśla, że ustalany jest szczegółowy przebieg całej interwencji. Na miejsce przybył prokurator, który przejął nadzór nad badaniem okoliczności incydentu.
Mamy nagrania z kamer, który były umieszczone na mundurach interweniujących policjantów. Ponieważ nie możemy prowadzić dochodzenia w swojej sprawie, wyjaśnianiem przebiegu zdarzenia zajmuje się prokurator - tłumaczy w rozmowie z naszą redakcją podinspektor Krupa.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakoś nie chcę mi się w to wierzyć co policja twierdzi, fakty były inne z opisów na różnych forach pisanych przez internautów.
Nagrania z kamer oczywiście się już ,,zawieruszyły"?