
Tragicznie zakończyło się dla kierowcy Mazdy zderzenie, gdy na jego pas zjechał z przeciwległego pasa ruchu inny z kierowców, który uciekał przed zderzeniem jeszcze z innym pojazdem. Ten kierowca Mazdy zginął na miejscu, zaś pozostali kierowcy i pasażerowie, łącznie sześć osób, zostało rannych. Na miejscu pracują służby, a droga pozostanie zablokowana przez kilka godzin.
Aktualnie zorganizowano objazdy dla wszystkich jadących drogą krajową nr 65 z kierunku Moniek w stronę Grajewa. Identycznie jest także w przeciwnym kierunku. Policjanci odsyłają wszystkich na drogi lokalne, bo tylko tak da się ominąć miejsce tragicznego wypadku. Kierowcy pojazdów ciężarowych muszą niestety stać i nie mają możliwości żadnego objazdu.
W tej chwili droga na wysokości skrętu na Goniądz jest całkowicie zablokowana i tak będzie jeszcze co najmniej przez kilka godzin. Na miejscu cały czas pracują strażacy, policjanci oraz prokurator, ponieważ doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Służby ratownicze i Policja przybyli na miejsce po wezwaniu, jakie pojawiło się przed godz. 11.00 w niedzielę, 18 kwietnia, u dyżurnego Policji. Osoba zawiadamiająca poinformowała o wypadku na drodze krajowej nr 65 pomiędzy Mońkami a Grajewem, na skrzyżowaniu z drogą prowadzącą do Goniądza.
- Odnośnie wypadku na drodze krajowej nr 65, wstępne okoliczności są takie: jadąca od strony Grajewa skodą kobieta, skręcając w drogę prowadzącą do Goniądza, wymusiła pierwszeństwo kierowcy KIA jadącemu z przeciwnego kierunku, który w celu uniknięcia zderzenia odbił na przeciwległy pas. Tam niestety zderzył się z mazdą, której kierowca zginął. Na te pojazdy najechały jeszcze Opel i Audi. Na tę chwilę nie posiadam jeszcze potwierdzonych informacji odnośnie obrażeń pozostałych uczestników wypadku – przekazał krótko po zdarzeniu podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Szybko jednak okazało się, że w wyniku tego tragicznego zdarzenia rannych zostało jeszcze sześć osób. Jednak o ich stanie zdrowia nie wiadomo nic ponad to. Trudno w tej chwili powiedzieć, ile czasu jeszcze ta droga pozostanie zablokowana. Szacuje się, że co najmniej trzy godziny, może dłużej.
(Agnieszka Siewiereniuk -Maciorowska/ Foto: Facebook/ Ochotnicza Straż Pożarna w Goniądzu)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie