
Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili wczoraj (25 sierpnia br.) piętnastu cudzoziemców, którzy przekroczyli polsko-białoruską granicę wbrew przepisom. Zatrzymano również kuriera przewożącego nielegalnych migrantów. Obywatele Egiptu, Syrii, Konga i Kamerunu zostali ujęci przez patrole z Placówek Straży Granicznej w Bobrownikach i Krynkach.
Zanim poinformujemy bardziej szczegółowo o tym, co się działo pod granicą polsko – białoruską minionej doby, zwracamy uwagę na dezinformację i narrację – przede wszystkim rosyjską. To Rosja bowiem od wielu miesięcy wzięła na siebie ciężar przemytu ludzi na masową skalę. Do Rosji cudzoziemcy z różnych państw trafiają jako studenci, turyści, a ostatnio nawet jako pacjenci, ponieważ Rosja, a później Białoruś zaczęła wydawać cudzoziemcom wizy medyczne, potwierdzające potrzebę rzekomego leczenia. Niebawem więc pod polską granicą należy się spodziewać „pacjentów” wymagających pilnego leczenia.
Jednak dezinformacja i propaganda rosyjska wydaje się wchodzić w nowy obszar. Dosłownie dziś na łamach rosyjskiego „Ria Nowosti” opublikowany został artykuł dotyczący zatrzymania samochodu, w którym był przewożony przedmiot przypominający ładunek wybuchowy. Czytający mają odnieść wrażenie, że ten przedmiot pochodził prawdopodobnie z Polski, albo z Ukrainy.
„Dla odbiorcy, który nie wczyta się w treść artykułu przekaz jest prosty – z Polski ("podobnie jak z Ukrainy") na Białoruś i do Rosji mogą przybywać terroryści. W ciągu ostatnich dni aparat #Rosja #propaganda aktywnie wzmacnia przekazy o "zachodnim" i "ukraińskim" terroryzmie. W tym kontekście możemy spodziewać się podobnych doniesień w przyszłości. Co do samej treści, brak informacji o tym czym był przedmiot - przewoził go Rosjanin” – skomentował na swoim profilu na Twitterze Michał Marek, ekspert do spraw dezinformacji rosyjskiej.
1/2 "W aucie na granicy Białorusi z Polską odnaleziono przedmiot podobny do materiału wybuchowego".
— Michał Marek (@mic_marek) August 26, 2022
Dla odbiorcy, który nie wczyta się w treść artykułu przekaz jest prosty - z Polski ("podobnie jak z Ukrainy") na Białoruś i do Rosji mogą przybywać terroryści. pic.twitter.com/IAkAVcOLf0
To nikt inny, jak właśnie Rosja, ale i Białoruś, ściągają do własnego kraju osoby, których przeszłość, ani rzeczywiste intencje nie są znane. Poza tą, o chęci przedostania się na zachód Europy. Już w ubiegłym roku Polska, Litwa i Łotwa zatrzymywały cudzoziemców, którzy byli osobami niebezpiecznymi. Niektórzy byli powiązani z organizacjami terrorystycznymi, środowiskami ekstremistycznymi, byli także mężczyźni przeszkoleni wojskowo i to na terytorium Rosji. Właśnie takie osoby przyjechały na Białoruś i chciały następnie przedostać się do zachodnich państw Unii Europejskiej. Co więcej, wśród nielegalnych migrantów, przecież nadal mogą się znajdować takie osoby.
„W dn. 25.08 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 15 cudzoziemców na odcinkach #PSGBobrowniki i #PSGKrynki. Na odcinku #PSGBobrowniki zatrzymano za pomocnictwo ob. Pakistanu, który miał wywieźć spod granicy 4 nielegalnych imigrantów ob. Kamerunu, Konga i 2 ob. Syrii” – poinformowała Straż Graniczna w komunikacie z ostatniej doby.
W dn.25.08 na terytorium????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????15 cudzoziemców na odcinkach #PSGBobrowniki i #PSGKrynki
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 26, 2022
Na odcinku #PSGBobrowniki zatrzymano za pomocnictwo ob.Pakistanu, który miał wywieźć spod granicy 4 nielegalnych imigrantów ob.Kamerunu,Konga i 2 ob. Syrii. pic.twitter.com/nkjcmJq34a
Jeśli chodzi o zatrzymanego przemytnika z Pakistanu, to tu interwencję podjęli strażnicy z placówki w Bobrownikach. Mężczyzna prowadził auto na polskich numerach rejestracyjnych. Wkrótce też będzie odpowiadał przed sądem za swój czyn, ponieważ pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy jest przestępstwem zagrożonym nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie