Reklama

Subiektywne wieści gminne

Dzisiaj głównym tematem wieści jest lotnisko. Tylu głupot, facecji i niedorzeczności, które padły przy okazji dyskusji nad tym czy wydać 40 baniek publicznych pieniędzy na niespełna półtora kilometra asfaltowej drogi na Krywlanach dawno nie słyszeliśmy. Dlatego dziś głównie o tym. Ale nie tylko.

Lotnisko jak krzesło
Białystok będzie miał lotnisko! A przynajmniej tak twierdzi Pą Prezydę i jego czciciele oraz radni Platformy Obywatelskiej czyli w sumie też czciciele. A wszystko to za przyczyną tego, że radnym PiS zabrakło jaj i odwagi, żeby uwalić budowę 1350 metrów asfaltu w szczerym polu Krywlan za ponad 40 baniek. Ten asfalt w szczerym polu otoczony rzadkim lasem tak się będzie miał do lotniska jak krzesło do krzesła elektrycznego.

Boeing na Krywlanach...
Pą Prezydę pytany na sesji przez radnych o możliwości rozbudowy Krywlan odpowiedział, że są. Poinformował, że można będzie z lotniska latać do różnych miast w Europie i nie tylko i dodał, że jakby co to nawet Boeing 737 może startować z Krywlan. Lub lądować. Pod warunkiem, że nie będzie miał mało pasażerów i niewiele paliwa. Jesteśmy zdania, że Pą Prezydę ma rację. Boeing 737 może lądować na Krywlanach podobnie transatlantyk przybić do nabrzeża przy Galerii Jurowiecka. Też jesteśmy zdania, że modelarze są zdolni do wszystkiego.

...i nad Mickiewicza
Kontynuując wątek lotniska to radni PeŁo z niezrównanym facecjonistą Maciejem Biernackim wymyślili, że wydłużą pas lotniska nad ulicą Mickiewicza. I będą ją zamykać na czas lądowań. Terminal zrobią w budynku, gdzie mieści się obecnie Aeroklub. Hm... od czasu, kiedy radny Biernacki został wicedyrektorem WORD-u w miejsce innego znanego specjalisty od ruchu drogowego i szkolenia kierowców czyli wiceprezydenta Zbigniewa Nikitorowicza myśleliśmy, że nic nas nie zaskoczy. Ale jesteśmy za. Zamykanie Mickiewicza na czas lądowania rejsowych samolotów nie powinno wpłynąć na ruch drogowy bardziej niż rejsy statków pasażerskich na populację kaczek na Białce. Czekamy na kolejne cenne inicjatywy radnych PO. Zamknięcie ruchu w mieście na czas odlotu Pą Prezydę na księżyc lub ulicy Malmeda na czas odlotu radnego Biernackiego. Podczas kolejnego ataku wyobraźni.

Zwijany Zwierzyniec
A propos pasa startowego i przekonywania wszystkich, że to lotnisko to najbardziej wzruszyła nas wypowiedź Jarosława Dworzańskiego, grabarza lotniska, który zapomniał o tym, że kilka lat temu podpierał się raportami badaczy dowodząc, że Krywlan nie da się rozbudować, bo wokół stoją wysokie budynki a nie daleko jest chroniony obszar przyrody pt. "Zwierzyniec". Atak amnezji przeszkodził mu w głosowaniu nad przyznaniem 16 milionów z kasy samorządu województwa na budowę Krywlan, które - jego zdaniem - nie nadają się do rozbudowy. Chyba, że radny Biernacki wymyślił sposób obniżania pobliskich budynków i ochrony zwierząt i roślin na czas lądowania. Radny PO jest zawsze gotowy do opowieści różnej treści.

Brożek matuzalem
I ostatni niusior w sprawie pasa startowego zwanego lotniskiem. Radnemu Brożkowi życzy szczerze długiego życia. Tak długiego, żeby doczekał się czasów, kiedy jak to zapowiedział "każdy będzie miał własny samolot i będzie nim latał z Krywlan". Jeśli dożyje tych czasów to spodziewamy się, że będzie głównym obiektem oglądanym w naszym mieście i powodem do odwiedznia Białegostoku. W końcu od czasów Noego rzadko kto przekracza tak grubo setkę. Sto pięćdziesiąt lat Zbyszku! I dwóch Boeingów na spółkę z Pą Prezydę!

Lotnisko z klocków
W Białymstoku jest wystawa klocków LEGO. Warto odwiedzić i zobaczyć jakie cudności można zbudować z plastkitowych klocków duńskiej firmy. Nam przyszło do głowy, żeby na wystawę zaprosić Radę Miasta i Pą Prezydę. I zaproponować, żeby zbudowali z lego to lotnisko co to na niego wybejcowali 40 milionów. Nam się wydaje, że klocki LEGO wypadną jednak taniej.

Kononowicz się uśmiał
Partia Nowoczesna zorganizowała konferencję prasową. Pod Urzędem Skarbowym protestowała przeciw psuciu państwa czym wzbudził protest przechodzącego innego znanego białostoczanina Krzysztofa Konowicza. Ten znany kontrkandydat jego ojca w walce o fotel prezydenta zapowiedział, że wezwie Służbę Bezpieczeństwa i gromko pomstował na Nowoczesną. Znając poglądy Nowoczesnej i Konowicza stawiamy, że więcej sensu miały te drugie. A na pewno były zabawniejsze.

Port w Białymstoku
Marszałek Jerzy Leszczyński to dobry kumpel. Zwłaszcza koleżków z PSL i Mieczysława Skutecznego Baszki. Skąd to wiemy? Z kasy samorządu województwa dał 50 milionów na budowę kładki nad torami w Sokółce. Bywamy w Sokółce dość często. Naszym zdaniem most nad torami jest tam dokładnie tak samo potrzebny jak port morski w Białymstoku, kosmodrom na Krywlanach i szkoła baletowa w Klepaczach.

Pomysły na kampanię
Kampania wyborcza coraz bardziej za pasem, bo ożywili się radni. Nie tylko z PO, którzy zamykają Mickiewicza na lądowanie tych Boeingów co to grzeją silniki i przylecą jak tylko wylejemy nasz asfalt na Krywlanach. Także ci z PiS, którzy po 3 latach rządzania odkryli, że mają większość w radzie. I chcą obniżenia cen biletów, wprowadzenia biletów 20, 40 i 60 minutowych. Zawsze byliśmy zdania, że zbliżające wybory wybystrzają rządzących. Kto wie, może i Pą Prezydę zmądrzeje tak jak radni PiS-u? Niechby choć na koniec kadencji. Bo nikt Ci tego nie da co nasza władzuchna obieca.

Jak skaczą radni?
A propos radnych. Komitet Truskolaskiego czyli krewni i znajomi Pą Prezydę, którzy dostali się do rady raczej nie wejdą do niej na kolejną kadencję. Poza sesjami nie udzielają się wcale, a jedyna pytania które zadają to "jak wysoko", kiedy Pą Prezydę mówi "skakać". Poza tym grzmią na PiS i wszystkich niedostatecznie zachwyconych Pą Prezydę. I kombinują do kogo by się przytulić przed wyborami.

Sieroty w porozumieniu
Na Podlasiu powstał oddział partii Porozumienie. To twórcze połączenie korwinistów i wolnościowców herbu Barszcz polityka Barszczewskiego i żelków spod znaku Jacka Żalka. Chcą wystawić kandydata na prezydenta i deklarują, że chętnie przytulą wiceTruskolaskiego Adama Polińskiego. Piękny Adaś albo Tancerz - jak zwą go znajomi - może pociągnąć za sobą sieroty po Wielkim Tadeuszu z klubu radnych TT. Im w sumie jest wszystko jedno kogo będą pytać jak wysoko trzeba skakać.

Prezydent na miotle
Pą Prezydę przy okazji dyskusji nad lotniskiem obiecał, że go nie będzie otwierał. Dał słowo, że odleci lub odjedzie. Z odjechaniem ma spory wybór: pociąg, autobus, rower.. Z odlotem jest gorzej. Ma do wyboru tylko motolotnię, kukuruźnika, balon albo miotłę, jeśli któraś z radnych TT mu pożyczy. Dla nas ważne jest jedno - niech to będzie ruch w jedną stronę. Bez prawa powrotu.

Płaczmy na zielonym.
A propos Systemu Zarządzania Ruchem to słyszeliśmy świetny dowcip:
- Dlaczego Białystok ma barwy żółto-czerwone?
- Bo te kolory są najczęściej na skrzyżowaniach.
No i drugi z rozpędu.
- Co robią kierowcy, kiedy zobaczą zielone świało na białostockim skrzyżowaniu?
- Płaczą ze szczęścia.

Adam Remy

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do