Suwalska spirala Ślepska i coraz głębszy kryzys! Mecz z Chełmem za 6 punktów!

Siatkarze Ślepska Malow Suwałki mierzą się z najpoważniejszym kryzysem od awansu do PlusLigi. Drużyna, która dotychczas była ekstraklasowym pewniakiem, po 8. kolejce zajmuje ostatnie, 14. miejsce w tabeli, mając na koncie zaledwie cztery punkty i tylko jedno zwycięstwo. Do problemów kadrowych, które zaczęły się już przed sezonem, dołączył teraz poważny uraz przyjmującego, Joachima Panou. A już w sobotę (13 grudnia, godz. 20.00) Ślepsk zagra u siebie z InPost ChKS Chełm. Goście również zajmują miejsce w dole tabeli, więc suwalczanie w tym meczu muszą wygrać. Przegrana będzie katastrofą!

Suwalczanie - poza fatalnym miejscem w tabeli oraz bilansem otwarcia PlusLigi - mają też sporo innych kłopotów. O ich formie mówi się w Suwałkach z wielkimi rozczarowaniem, bo przed sezonem zapowiadano, że celem będzie miejsce w czołowej ósemce i walka w play-off. Rozdźwięk między oczekiwaniami a rzeczywistością jest na tyle duży, że nawet prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz mówi, że jest zdegustowany postawą Ślepska. A miasto jest możnym sponsorem suwalskiej drużyny. Na wielu forach pojawiają się komentarze, które przewidują, że ewentualna porażka zespołu z Suwałk w sobotniej grze będzie kosztowała posadę trenera Dominika Kwapisiewicza. Wybuchają gorące dyskusje o błędach w przygotowaniu i prowadzeniu drużyny i klubu, nietrafionych transferach itp. Jak jest w istocie to tak naprawdę wiedzą chyba tylko działacze, sztab i sami zawodnicy niemniej atmosfera wokół wyników Ślepska nie ułatwia pracy ani prezesowi ani trenerowi, a i dla samych zawodników może być kłopotem. Zwłaszcza, że klub ma problemy kadrowe. 

Transfer medyczny konieczny: Panou kontuzjowany

Kontuzja Francuza Joachima Panou zmusiła klub do podjęcia zdecydowanych działań. Przyjmujący ma za sobą zabieg i czeka go teraz długa przerwa, szacowana na 12 do 16 tygodni. Wobec takiej absencji, Ślepsk zdecydował się na przeprowadzenie transferu medycznego. Nowym przyjmującym suwalczan został 21-letni Jakub Rząca, wychowanek KS Metro Family Warszawa, dotychczas związany z II-ligowymi zespołami. Rząca trenuje z zespołem i miał wesprzeć ekipę Dominika Kwapisiewicza w trudnych spotkaniach z ZAKSĄ i Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

4 grudnia suwalczanie wywalczyli jeden punkt w zaległym meczu z ZAKSĄ.  W Kędzierzynie-Kożlu - mimo bardzo trudnej sytuacji - Ślepsk udowodnił, że potrafi postawić się faworytom, czego dowodem było czwartkowe spotkanie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Trzykrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów, również będący w kryzysie, musieli stoczyć z suwalczanami prawdziwą bitwę. 

Ślepsk, grający bez kontuzjowanego podstawowego rozgrywającego Kamila Droszyńskiego (zastąpionego przez Karola Jankiewicza), fantastycznie rozpoczął mecz, wygrywając dwa pierwsze sety! Kapitan Bartosz Filipiak i Asparuh Asparuhow utrzymywali ofensywę na wysokim poziomie, prowadząc do zwycięstw 25:21 i 25:19.

Niestety, na dłuższym dystansie zabrakło sił i skuteczności. ZAKSA, prowadzona przez wracającego do gry Igora Grobelnego, zdołała się przebudzić w trzecim i czwartym secie (25:19, 25:22), doprowadzając do tie-breaka. W decydującej partii przewagę szybko zbudowali gospodarze (5:3), a błąd Filipiaka ostatecznie przesądził o wyniku. Ślepsk przegrał 2:3, choć za walkę należą się duże brawa.

 Lider Nie Zwalnia: Aluron CMC Warta Zawiercie Wygrywa 3:0

Z kolei sobotni mecz  (6 grudnia) był bardziej jednostronny i pokazał suwalczanom brutalną rzeczywistość PlusLigi. Ślepsk w starciu z liderem tabeli, Aluron CMC Wartą Zawiercie, Ślepsk nie miał nic do powiedzenia.

Mecz był dla zawiercian przełamaniem po dwóch porażkach i tak też się stało. "Jurajscy Rycerze" pokazali ogromną moc i zdominowali suwalczan w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Faworyt nie dał "czerwonej latarni" rozgrywek żadnych szans, wygrywając pewnie 3:0. Dominacja była tak duża, że w pierwszym secie Ślepsk zdobył zaledwie 14 punktów, w drugim 19, a w trzecim 18. Nie było zatem mikołajkowego prezentu dla kibiców z północy Polski.

Sytuacja Ślepska jest dramatyczna – zespół ma na koncie tylko jedno zwycięstwo, a lista kontuzjowanych i problemy kadrowe zdziesiątkowały drużynę. Nowy przyjmujący, Jakub Rząca, ma przed sobą ogromne wyzwanie – pomóc suwalczanom wyrwać się ze strefy spadkowej i utrzymać PlusLigę w Suwałkach. 

W sobotę (13 grudnia) Ślepsk gra z beniaminkiem z Chełma. Goście mają na koncie tylko o jedno oczko więcej niż Ślepsk i zajmuje 12 lokatę. Mają dwie wygrane i też szukają przełamania. Dla Ślepska wygrana z tym rywalem - i to jeszcze u siebie - jest niezbędna. Ewentualna porażka (nawet 2:3) będzie potwierdzeniem, że ten sezon jest bezpowrotnie stracony i klub musi szykować się na rozwiązania kryzysowe, które mają uratować go już tylko przed degradacją.

Wyniki 10. kolejki: InPost ChKS Chełm - Energa Trefl Sopot 0:3, Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa - PGE Projekt Warszawa 0:3, JSW Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów 3:0, BOGDANKA LUK Lublin - Indykpol AZS Olsztyn 3:0, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Stilon Gorzów 3:1, PGE GiEK SKRA Bełchatów - Barkom Każany Lwów 3:1. 

Aluron CMC Warta Zawiercie - Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (25:14, 25:19, 25:18)
Sędziowali: Maciej Twardowski, Sławomir Gołąbek. Widzów: 1500. 
Warta: Bartosz Kwołek 7, Aaron Russel 9, Jakub Czerwiński 1, Bartłomiej Bołądź 13, Jakub Popiwczak (libero), Jakub Nowosielski 0, Adrian Markiewicz 4, Miguel Tavares 1, Mateusz Bieniek 16, Piotr Bursztyka 0, Dawid Ogórek (libero), Kyle Ensing 1, 
Ślepsk: Jan Nowakowski 7, Joaquin Gallego 7, Karol Jankiewicz 1, Jakub Rząca 0, Henrique Honorato 8, Bartosz Filipiak 4, Bartosz Mariański (libero), Antoni Kwasigroch 1, Asparuh Asparuhov 9, Damian Wierzbicki 4. 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki 3:2 (21:25, 19:25, 25:19, 25:22, 15:10)
Sędziowali: Mateusz Broński, Maciej Maciejewski. Widzów: 1100. 
ZAKSA: Lester Isaacson 1, Igor Grobelny 19, Konrad Stajer 8, Mateusz Rećko 1, Kamil Rychlicki 17, Rafał Szymura 17, Bartosz Fijałek (libero), Jakub Szymański 0, Szymon Jakubiszak 13, Marcin Krawiecki 0. 
Ślepsk: Igor Nowakowski 14, Karol Jankiewicz 0, Henrique Honorato 13, Bartosz Filipiak 21, Bartosz Mariański (libero) 0, David Smith 3, Antoni Kwasigroch 0, Asparuh Asparuhov 17, Damian Wierzbicki 0. 

PS