
Co to mors? Wikipedia odpowiada, że to "rodzaj drapieżnego ssaka z rodziny morsowatych (Odobenidae), który obejmuje jeden współcześnie żyjący gatunek występujący u wybrzeży Oceanu Arktycznego oraz u arktycznych wybrzeży północnego Pacyfiku". Wasilków z pewnością nie leży nad Oceanem Arktycznym ani na północnym Pacyfiku. Ale w sobotę były tam całe stada morsów. Podlaskich. Niewykluczone, że niebawem do nich dołączę. Jak wygram ze strachem przed zimną wodą.
Niezależnie od poglądów Wikipedii morsy to ludzie, którzy lubią zimno, a w szczególności morsowanie. Zaś morsowanie to "zanurzenie lub krótkotrwała kąpiel w zimnej wodzie jeziora, morza, rzeki albo innego zbiornika wodnego". W skrajnych przypadkach to także kąpiel w przerębli. Morsowanie uprawia się w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny i zazwyczaj ma ono charakter grupowy. Nie tylko dlatego, że podlaskie morsy (czyli osoby morsujące) uwielbiają towarzystwo i niechętnie spędzają czas w samotności. Również i z tej przyczyny, że morsowanie bezpiecznie jest uprawiać w towarzystwie innych osób.
W sobotę morsy zainaugurowały sezon w Wasilkowie. Było tam kilkadziesiąt osób z województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, które - mimo śniegu leżącego na brzegu i minusowej temperatury - zdecydowały się na kąpiel. I chociaż kilka osób zaliczyło w październiku i na początku listopada kąpiele w Supraśli i w Narwi to 24 listopada był oficjalną inauguracją. Wprawdzie wszyscy liczyli, że powietrze będzie jeszcze zimniejsze niż w niedzielne przedpołudnie (termometr wskazywał -1 stopnia Celcjusza), bo im zimniej jest na zewnątrz tym cieplejsza wydaje się woda. Morsowanie poprzedziła krótka, ale intensywna rozgrzewka.
Jeżeli komuś wydaje się, że morsowanie jest groźne dla zdrowia i można po nim ekstremalnie się przeziębić to jest to tylko ćwierć prawdy. Istotnie: jeżeli ktoś bez przygotowanie wskoczy do lodowatej wody lub spędzi w niej za dużo czasu może przypłacić to poważną chorobą. To samo może spotkać delikwenta, który zbyt długo spędzi czas skąpo ubrany w niskiej temperaturze (zwłaszcza nieruchomo). Właściwe przeprowadzone morsowanie wzmacnia odporność i sprawia, że w okresie tradycyjnych przeziębień (jesień, wiosna) morsy omijają z daleka lekarzy. Zanurzenie się w niskich temperaturach na kilka minut poprawia krążenie, wpływa korzystnie na pamięć, redukuje lęki i zagrożenia związane z zawałem serca.
Ważne jest aby pamiętać o właściwym zabezpieczeniu zwłaszcza tych części ciała, które są najsłabiej ukrwione oraz - aby po wyjściu z zimnego miejsca - szybko wysuszyć i ogrzać ciało. Ważna jest też rozgrzewka, która jest obowiązkowa przed zanurzeniem się w wodzie. Dowody na poprawę stanu zdrowia mordów nikogo nie dziwi rosnąca liczba osób, które decydują się na ten ekstremalną metodę spędzania wolnego czasu. Być może niebawem pobity zostanie rekord Guinnessa w liczbie osób jednocześnie biorących udział w morsowaniu. Padł on w 2015 roku, kiedy to 1799 uczestników weszło razem do wody podczas Międzynarodowego Zlotu Morsów w Mielnie. Czy na Podlasiu będzie nas więcej? Nie ukrywam, że poważnie zastanawiam się nad dołączeniem do morsów. I nagrać to wiekopomne wydarzenia na redakcyjnym kanale YouTube. Subskrybujcie nasz kanał, żeby nie przegapić relacji jak stanę się morsem. :)
(Przemysław Sarosiek/ Foto: ddp24.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie