Reklama

To nie człowiek, to zwyrodnialec



W miniony czwartek Straż Miejska została wezwana do interwencji na ulicę Pułkową. Ktoś rozrzucił tam kawałki mięsa z igłami krawieckimi w środku. Jeden z psów przeszedł bolesną operację po zjedzeniu takiego mięsa. Zaś mieszkańcy okolicznych bloków mówią, że takich rzeczy, jak rozrzucanie mięsa ze szpilkami, nie robi człowiek, tylko zwyrodnialec.

Na razie nie wiadomo kto stał za bestialskim działaniem. W czwartek, jeszcze przed południem Straż Miejska została powiadomiona o tym, że przy ulicy Pułkowej w Białymstoku są porozrzucane kawałki mięsa i wędliny. Niestety wewnątrz znajdowały się igły krawieckie. Bezdomne zwierzęta, wychłodzone na mrozie, rzucają się na takie „smakołyki”, raniąc sobie boleśnie podniebienie i wnętrzności.

Na miejscu strażnicy nie znaleźli co prawda więcej kawałków takiego jedzenia. Ale weterynarz potwierdził zgłoszenie i pokazał strażnikom kawałek mięsa naszpikowanego igłami. Doniesienie potwierdzili także mieszkańcy okolicznych bloków. Są oburzeni tym, co zobaczyli.

- Takich rzeczy nie robi człowiek, tylko zwyrodnialec. Chyba każda normalna osoba pomaga jak umie w takie mrozy. Na pewno nikt normalny tak nie postępuje – mówi nam Maria, mieszkanka Pułkowej.

- Ja mam taką propozycję, że jak już znajdzie się sprawca, to sąd powinien nakazać mu zjeść takie mięso. Zobaczymy czy będzie mu smakowało. Jak tak można? To nieludzkie! – dodaje Katarzyna, także mieszkanka Pułkowej.

Wiadomo, że jeden z psów przeszedł bolesną operację po spożyciu naszpikowanej potrawy. Sprawcy tego czynu jeszcze nie ustalono. Do tej pory, tego rodzaju incydenty zdarzały się w innych miastach Polski, ale nie było ich w Białymstoku. Spotykamy się z takim zachowaniem tu po raz pierwszy.

Nasza redakcja zwraca się do wszystkich właścicieli psów z prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wyprowadzania zwierząt. Być może takie niemiłe niespodzianki są rozrzucone także w innych częściach miasta. W przypadku znalezienia podobnych kawałków mięsa naszpikowanych igłami, należy natychmiast powiadomić Straż Miejską lub Policję. Sprawę monitorują także organizacje pozarządowe zajmujące się opieką nad zwierzętami.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: sxc.hu/ sad-dog)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    wojtas - niezalogowany 2016-01-26 19:07:58

    skoro juz nie mieszkasz w kraju swoich dziadow i ojca,to ODPIERDLLLLOI sie od nas,na karku jeszcze Polska koszula,bo tania,a we lbie gowno/oby psie/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    rys - niezalogowany 2016-01-10 22:24:39

    Bezdomnych psow zal ale do kurwy nedzy wlascicielem niech swoim kundlom kagance zakladaja to niezezra. Gowno tez niech sprzataja po tych zapchlonych czworonogach

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ewelina - niezalogowany 2016-01-09 15:35:54

    Bardzo dobrze ??!! Masz coś nie równo pod sufitem.... Z przyjemnością bym na szprycowała tego skurwiela takim mięskiem kawałek za kawałkiem aż by zdechł na tej ulicy. Na takim bydlaku to tylko samosąd mieszkańców : )

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    B. - niezalogowany 2016-01-08 21:28:15

    całe szczęście już tu nie mieszkasz. jedź do do Arabii lub innego muzułmańskiego kraju - tam szczekanie ci nie będzie przeszkadzać. a przy okazji może cię ktoś potraktuje odpowiednio do stanu umysłowo-moralnego. zjebie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    polska to dzicz - niezalogowany 2016-01-08 18:20:47

    I BARDZO DOBRZE! Pamiętam, że jak mieszkałem w polsce, to można było dostać szału od ciągłego szczekania. Inspirujący artykuł...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do