Reklama

Tylko jeden konsul pozostał apolityczny

W minioną niedzielę zaprezentowany został honorowy komitet poparcia dla Tadeusza Truskolaskiego. Niestety, jak zwykle, nie zostaliśmy zaproszeni na to wydarzenie. Ale w sieci została opublikowana pełna lista nazwisk. W niej zaś zaciekawiły nas postaci honorowych konsuli.

To, co szczególnie zwróciło naszą uwagę, to fakt, że wśród członków Honorowego Komitetu Tadeusza Truskolaskiego znaleźli się niemal wszyscy honorowi konsulowie innych państw, mieszkający w Białymstoku. Janusz Kazberuk – konsul Honorowy Malty w Białymstoku, Ewa Moroz-Ustymowicz– konsul honorowy Rumunii w Białymstoku, Andrzej Parafiniuk – prezes Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego, konsul honorowy Finlandii w Białymstoku, Wojciech Strzałkowski – konsul Honorowy Chorwacji w Białymstoku i zabrakło tylko jednego – Lecha Pileckiego, który jest honorowym konsulem Mołdawii.

Nas zdziwił fakt, że osoby reprezentujące niejako inne kraje, angażują się w kampanię polityczną jednego z kandydatów i to w roli przedstawicieli krajów, które reprezentują. Skontaktowaliśmy się zatem z jedynym honorowym konsulem, który nie znalazł się w gronie popierających prezydenta naszego miasta. Byliśmy ciekawi, czy to honorowy konsul odmówił poparcia, czy może Mołdawia nie życzy sobie wspierania Tadeusza Truskolaskiego.

- Prosił mnie ambasador Mołdawii, kraju, który reprezentuję, abym nie angażował się politycznie dla nikogo. Owszem, mam reprezentować Mołdawię, ale wyłącznie w charakterze promocji tego kraju. Uczestniczę w spotkaniach, kiedy jestem zapraszany, ale władze Mołdawii nie wyraziły zgody na wsparcie jakiejkolwiek opcji politycznej. Byłoby to bardzo niezręczne. Szanuję to, że Mołdawia obdarzyła mnie zaufaniem i dlatego nie ma mojego nazwiska wśród osób popierających którykolwiek z komitetów politycznych – tłumaczy nam Lech Pilecki – honorowy konsul Mołdawii w Białymstoku.

W tej sytuacji można chyba założyć, że honorowi konsulowie innych państw otrzymali zgodę do angażowania się politycznego w wewnętrzne sprawy nie tylko Polski, ale Białegostoku, od władz krajów, które reprezentują. Te kwestie postaramy się ustalić już po zakończonym głosowaniu 16 listopada.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Flickr.com/ Aurelian Săndulescu)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do