Reklama

W niedzielę demonstracja pod siedzibą SG: poparcie i podziękowania za ochronę naszych granic [WIDEO]

07

Chodnik przy wjeździe do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej - ul. Bema 100 w Białymstoku godz: 15:00

Na 7 listopada, przy ulicy Bema 100, gdzie znajduje się Podlaski Oddział Straży Granicznej, zaplanowana jest manifestacja, mająca na celu podziękowanie służbom mundurowym za obronę granicy przed naporem nielegalnych migrantów. Zgromadzenie rozpocznie się o godz. 15. Organizuje je stowarzyszenie Dla Polski w Białymstoku Adama Andruszkiewicza. Inicjatorzy zapraszają Podlasian do uczestnictwa, by wspólnie podziękować za ciężką i ofiarna służbę, a także wyrazić poparcie dla działań strażników granicznych i żołnierzy wobec hejtu i ataków politycznych w nich wymierzanych.

Straż graniczna i Wojsko Polskie codziennie bronią Podlasia oraz całego kraju przed szturmem nielegalnych migrantów. Sytuacja jest trudna, bowiem nasze służby spotykają się z prowokacjami, fizycznymi atakami, a w dodatku są także opluwane przez opozycję oraz niektóre media. Dlatego to niezwykle ważne, abyśmy teraz pokazali polskim funkcjonariuszom nasze wsparcie i powiedzieli symboliczne "dziękujemy" za obronę naszego bezpieczeństwa - tłumaczą organizatorzy.

Jak wyjaśnia Bartosz Sokołowski, asystent wiceministra w KPRM i posła Adama Andruszkiewicza, trwający od sierpnia tego roku kryzys migracyjny przy naszej wschodniej granicy, najmocniej dotknął województwo podlaskie, bo tu właśnie dochodzi do największych niepokojów - tysiące migrantów, głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, próbuje przedostać się z terenu Białorusi do Polski, a zdecydowana większość dalej do krajów zachodniej Europy.

Jest to sytuacja bardzo niebezpieczna i nowa dla nas. Natomiast uważamy, że państwo dobrze zdaje egzamin. Straż graniczna, wojsko i inne służby zareagowały właściwie stawiając opór nielegalnej migracji, która zagraża nie tylko nam, ale i samym migrantom, biorąc pod uwagę choćby panujące warunki atmosferyczne. Zabezpieczanie granic być może uchroniło nas od setek tysięcy przypadków nielegalnego przekraczania - mówi Sokołowski. - Niestety opozycja, ja ją nazywamy medialno - uliczno - polityczna, zaczęła wykorzystywać tę sprawę do walki politycznej i bezpieczeństwo państwa zaczęło być przedmiotem walki politycznej, obliczonej na uderzanie w rząd. W efekcie straż graniczna, Wojsko Polskie i inne służby mundurowe, które zabezpieczają naszą wschodnią granicę, są szykanowane i obrażane przez opozycję.

Stąd też inicjatywa, by pokazać pokazać, poparcie dla polskich służb i podziękować za ciężką pracę, w trudnych warunkach, w dzień i w nocy.

To służba, która okupiona jest nie tylko ze zmaganiem się, zabezpieczaniem naszych granic przed nielegalną migracją, ale jest to także wojna nerwów wobec skandalicznych ataków opozycji, wobec happeningów niektórych posłów - szkodliwych i niebezpiecznych, bo odbywających się właśnie przy granicy - dodaje przedstawiciel stowarzyszenia Dla Polski.

Przypomina przy tym, że Białoruś dopuszcza się wielu prowokacji, gdzie w grę wchodzi życie ludzkie i bezpieczeństwo naszego państwa. Ponadto SG odnotowała już ponad 30 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia białorusko - polskiej granicy i gdyby nie opór i jej zabezpieczanie, być może dziś tych przypadków byłyby setki tysięcy.

Jest to nic innego jak proceder handlu ludźmi, ich marzeniami, majątkiem. Ludźmi, którzy przylatują do Białorusi prawdopodobnie z inspiracji Mińska i Moskwy. Były przecież uruchomione loty z Iraku na Białoruś - stwierdza Bartosz Sokołowski. 

I podsumowuje, że niedzielna demonstracja pod siedzibą POSG w Białymstoku ma pokazać, że straż graniczna i wojsko polskie mogą liczyć na poparcie Polaków.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do