Reklama

Wojna nerwów na granicy z Białorusią. Rośnie liczba ataków na Straż Graniczną. Nowe metody forsowania granicy

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej w październiku 2025 roku pozostaje napięta, a Podlaski Oddział Straży Granicznej (POSG) ciągle mierzy się z eskalacją agresji i nieustającymi próbami nielegalnego przekroczenia granicy. Presja migracyjna jest intensywna, a cudzoziemcy, przy wsparciu służb białoruskich, nieustannie szukają nowych dróg dostania się do Polski.

Nowe sposoby przekraczania granicy. Gdzie jest gorąco? 

Główne punkty zapalne koncentrują się na odcinkach ochranianych przez Placówki SG w Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Michałowie. W rejonie Michałowa Straż Graniczna odnotowujeczęste próby forsowania granicznej rzeki Świsłocz. Co więcej, 17 października 2025 roku w okolicach miejscowości Kondratki (Placówka SG w Michałowie) funkcjonariusze ujawnili podkop pod linią granicy i drogą techniczną – co pokazuje, że migranci i ich organizatorzy ciągle ewoluują w sposobach obchodzenia zapory.  Ujawnieni migranci, z których większość wycofuje się na Białoruś na widok polskich patroli, pochodzą głównie z krajów Afryki i Azji, m.in. z Etiopii, Erytrei i Sudanu. Ich działanie jest często skoordynowane i agresywne.

Zagrożenia dla funkcjonariuszy

Cały rok 2025 to dramatyczny wzrost liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy, a jednocześnie eskalacja przemocy wymierzonej w polskie służby. Tylko od początku roku (do końca września) Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotował ponad 21,8 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. W pierwszej połowie roku było to już ok. 15 tys. przypadków. Warto zaznaczyć, że w 2024 roku było to blisko 30 tys. prób w całym roku, co oznacza, że presja na polsko-białoruską granicę jest wciąż bardzo wysoka.

Dodatkowym problemem jest agresja wobec strażników. Służba na granicy w ostatnim roku stała się bardziej niebezpieczna niż w poprzednich latach. Tylko na odcinku w Dubiczach Cerkiewnych grupy migrantów, niezadowolone z braku możliwości sforsowania zapory, atakowały polskie patrole kamieniami i metalowymi kolcami. Od 11 marca do 13 kwietnia 2025 r. w wyniku 54 ataków obrażeń doznało dwóch żołnierzy i jeden funkcjonariusz SG, a uszkodzonych zostało siedem pojazdów służb. Funkcjonariusze są również narażeni na oślepianie laserami i silnym światłem stroboskopowym przez służby białoruskie.

Napięcie rośnie: konieczność wzmożonej czujności

Trwająca sytuacja wymaga od funkcjonariuszy ciągłej, wzmożonej czujności. Ataki na patrole i stosowanie coraz bardziej zorganizowanych metod forsowania bariery (jak podkopy czy próby przekraczania rzek) świadczą o instrumentalizacji migracji i determinacji osób po drugiej stronie. Mieszkańcy Podlasia muszą być świadomi, że choć wysiłek służb utrzymuje granicę na poziomie blisko 98% szczelności, bezpieczeństwo funkcjonariuszy pozostaje priorytetem w tej codziennej wojnie nerwów. 

Problem podnoszony przez część polityków Konfederacji to kwestia sposobu pomiaru szczelności granicy. Pytania o sposoby jej wyliczenia oraz do czego są porównywane obecne dane dotyczące przekroczeń granicy (oraz skalę nieujawnionych przypadków) pozostają na razie bez odpowiedzi. 

PS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do