
Green Velo to najbardziej spektakularny projekt rowerowy w Polsce. Niemal jedna trzecia trasy położona jest w województwie podlaskim. Co warto zobaczyć w pierwszej kolejności? Czy warto przejechać przez Podlasie?
Green Velo zostało wybrane jedną z siedmiu tras rowerowych, którą absolutnie każdy powinien przejechać. Głosowanie jeszcze w 2019 roku zorganizowało Dadelo – jeden z największych blogów rowerowych w Polsce. Brali więc w nim udział Ci, którzy jeżdżą i niemal codziennie szukają nowych atrakcji. Cała trasa ma niemal 2000 km, więc aby ją poznać, potrzebujemy przynajmniej trzech tygodni.
Podlaski fragment szlaku ma 592 km. Zaczyna się na północy we wsi Gromadczyzna, a kończy na południu we wsi Niemirów, choć istnieją różne warianty. Pierwszą dużą atrakcją na trasie jest Rezerwat Jezioro Hańcza. Ten polodowcowy akwen jest najgłębszy w Polsce i Europie niżowej – 108,5 metra to więcej niż trzy wieżowce, postawione jeden na drugim.
Dalej trasa meandruje przez pola do Suwałk. Tuż za tym miastem zaczyna się Wigierski Park Narodowy. Nad Wigry – największe jezioro w Polsce – prowadzi wydzielona droga rowerowa. Powierzchnia akwenu to ok. 2115 hektarów. Jezioro ma długość 17,5 km i szerokość 3,55 km. Jego objętość to ponad 335 mln metrów sześciennych. Ale sam park oferuje znacznie więcej atrakcji – choćby nietuzinkowe okazy fauny i flory.
Dalej Green Velo prowadzi do Augustowa, choć miasto możemy ominąć. Jadąc dalej na południe kolejna atrakcja to Biebrzański Park Narodowy. Charakterystyczne bagna wokół rzeki wyglądają wręcz nieprawdopodobnie. Teren parku porasta szata roślinna, która poraża różnorodnością. Wokół Biebrzy żyje 49 gatunków ssaków, 271 ptaków, 36 ryb, 12 płazów i 5 gadów. Rower to idealny środek lokomocji, by to wszystko zobaczyć.
Następnie możemy wybrać spośród dwóch wariantów – trasy do Łomży lub Białegostoku. Opcja pierwsza wiąże się ze zwiedzaniem pięknego miasta i oddaniu się przyjemnościom łomżingu. Opcja druga to odwiedziny stolicy regionu i całego województwa podlaskiego. Zanim jednak tam dotrzemy, musimy przejechać przez teren Narwiańskiego Parku Narodowego.
80 km na południowy wschód od Białegostoku znajduje się jedna z największych atrakcji na trasie Green Velo. Białowieski Park Narodowy, bo o nim mowa, znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Dlaczego miejsce to jest takie szczególne? Puszczę może zamieszkiwać nawet 25 tysięcy gatunków zwierząt (z czego połowa jest nierozpoznana). Wiele z nich charakterystyczna jest dla lasów naturalnych, nieskażonych ingerencją człowieka. Najważniejsze to żubr, ocalony od zagłady dzięki Puszczy Białowieskiej. W 1919 roku zabito ostatniego przedstawiciela tego gatunku. W 1952 roku okazy, wyhodowane w ogrodach zoologicznych, wypuszczono na wolność, właśnie w okolicach Białowieży. Dziś w tamtejszym lesie żyje około 950 żubrów (w tym 510 po polskiej stronie). Na całym świecie jest zaledwie 4500 tych zwierząt. Wszystkie z białowieskiej hodowli.
Dalej szlak meandruje na południe, prowadząc przez piękne lasy. Po niemal 600 km kończy się przygoda z podlaską częścią Green Velo. Warto? Oceńcie sami.
Więcej informacji o najciekawszych szlakach rowerowych w Polsce można znaleźć na stronie: https://www.dadelo.pl/blog/najlepsze-szlaki-rowerowe-na-dwoch-kolkach-przez-polske/.
(Źródło: dadelo.pl/ oprac. KA/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie