
Karol Jakubowski (na zdjęciu z prawej) jest nauczycielem wychowania fizycznego, trenerem, sędzią piłki nożnej, działaczem sportowym, pasjonatem historii, dobrej literatury i filmu. To prawdziwy perfekcjonista. Jak się czegoś podejmuje, to realizuje to na 222 procent. Obecnie pracuje nad niezwykłą książką: "Siła, Radość, Piękno. Z historii sportu II LO w Białymstoku". Nasz portal objął nad publikacją patronat medialny.
Jak się zaczęła pana przygoda ze sportem?
- Ze sportem jestem związany od siódmego roku życia. Najpierw jako czynny zawodnik grup młodzieżowych MOSiR Bielsk Podlaski, później w seniorach reprezentowałem na poziomie IV i III ligowym Tura Bielsk Podlaski oraz w III lidze MKS Mielnik i Podlasie Biała Podlaska. Po zakończeniu czynnego grania skupiłem się na trenowaniu.
Jako szkoleniowiec piłki nożnej współpracowałem z klubami i akademiami, do których możemy zaliczyć: MOSiR Bielsk Podlaski, TUR MOSiR Bielsk Podlaski, kadra województwa podlaskiego U16, APT Brylant Bielsk Podlaski, Promień Mońki, Bocian Boćki, Akademia Malucha Białystok, Akademia Młodego Piłkarza Białystok, Narew Choroszcz, Akademia Techniki Białystok, Krypnianka Krypno, Jastrząb Knyszyn, Jasion Jasionówka, Akademia Sportu Atleta Porosły.
Skończył pan także studia kierunkowe?
- W latach 2007 - 2013 studiowałem w Białej Podlaskiej na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, Wydziale Wychowania Fizycznego i Sportu w Białej Podlaskiej, gdzie uzyskałem tytuł magistra wychowania fizycznego oraz również magistra turystyki i rekreacji.
Od zawsze interesowała mnie szeroko rozumiana kultura fizyczna. Na AWF ukończyłem następujące kursy i szkolenia, specjalizację: instruktor piłki nożnej, odnowy biologicznej, fitness i ćwiczenia siłowe, trenera osobistego, baby swim, pływania, ratownika młodszego WOPR, ratownika WOPR, ratownika wodnego, ratownika medycznego pierwszej pomocy KPP. Ponadto w latach 2012 - 2013 ukończyłem Medyczne Studium Zawodowe w Białej Podlaskiej im. Marii Minczewskiej, gdzie uzyskałem zawód technika masażysty.
Funkcjonowanie przy sporcie to również zarządzanie drużyną, zawodnikami, rodzicami. Od 2015 roku jestem również nauczycielem wychowania fizycznego. Od 2017 pracuję w II Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku, gdzie mam możliwość uczyć się wzorowej organizacji i dyscypliny pracy, zarządzania oraz dialogu z młodzieżą i rodzicami od dyrektora Dariusza Bossowskiego.
Chciałem się rozwijać również w tym kierunku, dlatego w 2017 roku ukończyłem kurs kwalifikacyjny - organizacja i zarządzanie oświatą. Umiejętności strategicznego planowania, nabyte podczas tego kursu, wykorzystuję do pracy z dziećmi w akademii, uczniami w II Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku, a także podczas opracowywania koncepcji powstania mojej autorskiej książki pt. "Siła, Radość, Piękno. Z historii sportu II LO w Białymstoku".
Czym pan się zajmuje obecnie?
- W 2022 roku kończę kolejne kilkuletnie projekty. Na Uniwersytecie w Gdańsku broniłem pracy dyplomowej pt. "Rola trenera w funkcjonowaniu Akademii Piłkarskiej", na studiach podyplomowych z psychologii sportu.
Z kolei w lipcu tego roku w Wyższej Szkole Nauk Pedagogicznych w Warszawie kończę pięcioletnie studia magisterskie na kierunku pedagogika - w zakresie pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Temat mojej pracy dyplomowej jest oczywiście związany z aktywnością fizyczną i brzmi "Sprawność fizyczna dziecka w młodszym wieku szkolnym".
Mam jeszcze kilka pomysłów i projektów, które niedługo będę chciał rozpocząć i realizować, rozwijając się pod kątem naukowym, kwalifikacyjnym i zawodowym.
Jest pan trenerem piłki nożnej. Skąd to zamiłowanie akurat do tej dyscypliny sportu?
- W piłkę nożną zacząłem grać mając siedem lat i w klubie trenowałem do 26. roku życia. W 2014 roku postanowiłem rozwijać się już w kierunku pracy jako trener piłki nożnej. Kolejno ukończyłem kursy instruktora piłki nożnej, trenera II klasy piłki nożnej - z wyróżnieniem, kurs UEFA B, gdzie również otrzymałem wyróżnienie i miło to wspominam, gdyż obok mnie wyróżniony został legenda białostockiej Jagiellonii, obecny jej trener oraz radny miasta Białystok Rafał Grzyb.
Następnie miałem zaszczyt ukończyć dwukrotnie Szkołę Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej. W 2015 roku ukończyłem kurs trenerski UEFA A, a w 2018 roku kurs trenerski UEFA Elithe Youth A. Oba wspominam doskonale, gdyż miałem możliwość współpracować z wielokrotnymi zawodnikami Ekstraklasy oraz reprezentacji Polski. Kurs UEFA Elithe Youth A to najwyższa europejska licencja do pracy z grupami młodzieżowymi. Obecnie w naszym województwie podlaskim taką licencje posiada kilku trenerów: Wojciech Kobeszko - wieloletni piłkarz Jagiellonii, Bogusław Nos - trener edukator PZPN, dyrektor biura Podlaskiego Związku Piłki Nożnej, Tomasz Kulhawik - znakomity trener, jeden z najlepszych trenerów w naszym województwie oraz Rafał Matusiak - dyrektor Akademii Piłkarskiej Jagiellonii Białystok.
Skąd się pojawił pomysł na napisanie książki "Siła, Radość, Piękno. Z historii sportu II LO w Białymstoku"?
- W II Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku pracuję od 2017 roku. Na początku swojej pracy spotkałem się z ciepłym przyjęciem nauczycieli wychowania fizycznego, zwłaszcza pani Doroty Kierman. To właśnie setki rozmów z panią Dorotką, która w latach siedemdziesiątych współtworzyła sukcesy białostockiej siatkówki wspólnie z innymi uczennicami II LO, zaowocowały tym, iż zacząłem się zastanawiać, czy szkoła nie kryła innych sportowców. W mojej głowie zrodził się pomysł na napisanie książki. Były prezydent USA Donald Trump powiedział: "Skoro i tak będziesz myśleć, myśl odważnie". Postanowiłem napisać książkę i powiedziałem sobie tak: uda się, zrobisz to.
Praca nad książką to pewnie sporo poświęceń i wiele wyrzeczeń...
- To prawda, zgadzam się w zupełności. Opracowałem strategię i postanowiłem rozpocząć pracę od analizy dokumentów archiwalnych w Książnicy Podlaskiej, Podlaskim Wojewódzkim Szkolnym Związku Sportowym oraz w II Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku. W Książnicy Podlaskiej spędziłem blisko pół roku, w tym okres wakacji i ferii zimowych na samej analizie prasy regionalnej oraz ogólnopolskiej od 1919 roku. Analiza ta polegała na robieniu zdjęć artykułom i podpisy, np. Gazeta Współczesna - Elżbieta Krawczuk wygrywa plebiscyt - czwartek 23.02.1978 nr 44 str. 1.
Panie w Książnicy, pracujący w czytelni ogólnej, znały mnie doskonale. Bywały dni, że mówiłem o której będę i już materiały do analizy na mnie czekały. Z kolei w Podlaskim Wojewódzkim Szkolnym Związku Sportowym spędziłem niespełna dwa miesiące analizując wszystkie dostępne szkolne sukcesy sportowe, szukając związków z liceum przy Narewskiej. Natomiast z biblioteki II LO wychodziłem niekiedy przed godziną 22, analizując kroniki szkolne.
Do tego przeprowadziłem setki rozmów telefonicznych z uczniami, absolwentami, nauczycielami wychowania fizycznego, trenerami różnych dyscyplin sportowych z województwa podlaskiego. Aby napisać książkę musisz być perfekcjonistą w najmniejszym calu. Każdy autor, który napisał książkę, wie, że to w przenośni praca nie na dwa, a trzy etaty, 24 godziny, siedem dni w tygodniu, 365 dni w roku.
O czym jest właściwie książka?
- Liceum Ogólnokształcące nr 2 im. księżnej Anny z Sapiehów Jabłonowskiej w Białymstoku to szkoła, która ma już ponad 100-letnią historię. Postanowiłem, jako nauczyciel wychowania fizycznego i pasjonat historii, upamiętnić bogatą sportową historię szkoły w postaci publikacji.
II LO to szkoła, do której uczęszcza wyjątkowo uzdolniona młodzież. Od lat w rankingach Perspektyw otrzymuje złotą odznakę najwyższej jakości. Jest to szkoła będąca na pierwszym miejscu w województwie podlaskim oraz na czołowym w Polsce z ponad dwóch tysięcy szkół ponadpodstawowych. W 2022 roku została sklasyfikowana na pierwszym miejscu w województwie podlaskim, natomiast w Polsce uplasowała się na miejscu 13.
II LO to również szkoła wychowująca talenty sportowe. To właśnie tutaj uczyli się wybitni sportowcy, tacy jak: Damian Czykier (lekkoatletyka - biegi przez płotki, wielokrotny medalista mistrzostw Polski, medalista uniwersjady), Małgorzata Guzowska - Nowak (lekkoatletyka - wieloboje, reprezentantka Polski na igrzyskach olimpijskich w Moskwie, wielokrotna medalistka mistrzostw Polski i dwukrotna złota medalistka uniwersjady), Damian Kądzior (reprezentant Polski w piłce nożnej, mistrz Chorwacji z drużyną Dinamo Zagrzeb), Elżbieta Krawczuk - Trylińska (lekkoatletyka - skok wzwyż, uczestniczka igrzysk olimpijskich i dwukrotna medalistka halowych mistrzostw Europy), Wojciech Nowicki (lekkoatletyka - rzut młotem, dwukrotny medalista igrzysk olimpijskich: złoto i brąz, medalista mistrzostw świata, Europy, Polski), Anna Pełszyk - Śliwińska (piłka siatkowa, dwukrotna uczestniczka mistrzostw Europy, medalistka mistrzostw Polski, 68-krotna reprezentantka Polski), Zbigniew Pręgowski (szermierka, zwycięzca Turnieju Nadziei Olimpijskich w Bukareszcie, uczestnik mistrzostw świata, medalista mistrzostw Polski).
Ponadto w murach liceum przy Narewskiej uczyli się i mieli związek ze sportem szkolnym uczniowie, którzy w późniejszym życiu zawodowym i prywatnym odnosili sukcesy. Do tego grona możemy zaliczyć: Krzysztofa Bałtyka (producent filmowy, prywatny przedsiębiorca), Roberta Jabłońskiego (dyrektor gabinetu marszałka województwa podlaskiego), Piotra Niczyporuka (dr hab. nauk prawnych, profesor zwyczajny Katedry Nauk Historyczno - Prawnych, Teorii i Filozofii Prawa oraz Komparatystyki Prawniczej Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku), Tadeusza Truskolaskiego (prezydent Białegostoku), Adama Zdanowicza (producent rowerów customowych). W szkole tej nauczycielem wychowania fizycznego w latach 2006 - 2008 był Sławomir Kopczewski (prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej, przewodniczący Rady Szkoły Trenerów PZPN).
Uważam, iż tak wybitni absolwenci oraz bogata sportowa historia II Liceum Ogólnokształcącego im. Księżnej Anny z Sapiehów Jabłonowskiej w Białymstoku zasługuje na upamiętnienie w postaci książki.
Jak pan wspomniał praca nad książką to ogromne wyzwanie. Niech pan powie jak to, wygląda od podszewki?
- Pracę nad książką należy podzielić na dwa główne segmenty, które zazębiają się i decydują o późniejszym sukcesie. Pierwszym etapem jest napisanie książki, czyli merytoryczne dopracowanie każdego szczegółu jej zawartości. Później, nie mniej istotnym elementem, jest zgromadzenie funduszy na jej wydanie oraz wybranie odpowiedniej drukarni i wydawnictwa. Złożyłem kilka ofert i propozycji do różnych drukarni, ale zdecydowałem się na drukarnię oraz wydawnictwo Biały Kruk Milewscy. Cenię sobie najbardziej perfekcjonizm i właśnie ta drukarnia mnie przekonała. Stało się tak, gdyż ofertę do wydawnictw wysłałem w niedzielę o godzinie 20.33, a następnego dnia w poniedziałek koło 7.30 miałem już telefon z wydawnictwa. I to jest właśnie ten perfekcjonizm, którym staram się kierować w życiu i pracy.
Z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy mnie wsparli w realizacji tego projektu. Należą do nich m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, marszałek Artur Kosicki, Ambasada Urody, Auto Serwis Kempisty, Białystok Online, Bielsk.eu, BIT SA, Falcon Energy, Gazeta Współczesna, Iwro-Pak, Kalter, Kamienica, Kurier Poranny, M Development, Olejarnia Szlachetne Smaki, Patrol Adventure, Podlaski Wojewódzki Szkolny Związek Sportowy, Yuniversal Podlaski, Zamet P.P.H.U. oraz Tomasz Frankowski, Robert Jabłoński, Łukasz Prokorym, Justyna Rogacz, Piotr Selwesiuk, Krzysztof Tryliński.
A czy jest coś, czym interesuje się pan poza sportem?
- Oprócz sportu interesuje się kinematografią, literaturą oraz historią. Ostatnio zainspirował mnie film "14 szczytów: nie ma rzeczy niemożliwych". Główny bohater, nieustraszony nepalski wspinacz Nimsdai Purja, podejmuje pozornie niemożliwe wyzwanie, aby zdobyć wszystkie czternaście ośmiotysięczników w ciągu siedmiu miesięcy. Kiedy został mu do zdobycia ostatni szczyt Sziszapangma (8 013 m.n.p.m.) w Chinach - napotkał trudności. Rząd chiński zamknął górę. Nimsdai Purja powiedział wówczas: "W porównaniu z potęgą Chin jestem nikim". Nie zniechęciło go to - wysyłał pisma, organizował spotkania, aż w końcu w mediach społecznościowych zaczęli go wspierać fani z całego świata. Ostatecznie rząd chiński otworzył dla niego Sziszapangma, a wspinacz Nimsdai Purja dokonał niemożliwego, zdobył ostatni z 14 ośmiotysięczników. Jest to film, trochę opowiadający również moją historię, związaną z poszukiwaniem funduszy na wydanie książki. W niespełna miesiąc wysłałem ponad 1 400 pism do prywatnych przedsiębiorców, instytucji, sportowców, uczniów i absolwentów II Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. Wiele z nich czeka jeszcze na odpowiedź. Jednakże determinacji mi nie brakuje i wierzę w zrealizowanie postawionego przeze mnie celu, jakim jest wydanie publikacji.
Dziękujemy za rozmowę.
Od redakcji: autor wciąż poszukuje funduszy na opublikowanie książki "Siła, Radość, Piękno. Z historii sportu II LO w Białymstoku". Wszyscy, którzy chcą się zaangażować i pomóc w wydaniu publikacji, mogą kontaktować się z Karolem Jakubowskim pod nr tel. 510 553 617.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie