Reklama

Zimą nie zostawiaj auta z włączonym silnikiem. Za to grozi mandat

Jak często zdarza się Wam zimą odpalić silnik czekając aż ciepły nawiew odmrozi zmrożone szyby? Albo na parkingu skrobać pokryte szronem okna pojazdu, w czasie gdy w pojeździe pracuje silnik? Jeżeli zdarzały się takie przypadki to lepiej więcej tego nie robić - takie postępowanie jest czynem karanym mandatem i punktami karnymi. Rozgrzewanie silnika przed jazdą jest wykroczeniem.

Zgodnie z kodeksem drogowym nie wolno siedzieć w pojeździe z włączonym silnikiem. Zabronione jest również rozgrzewanie silnika podczas postoju. Chodzi głównie o ochronę środowiska i unikanie emisji szkodliwych spalin do atmosfery. Zwłaszcza, że zimny silnik, który dopiero zaczyna pracować produkuje najwięcej spalin - znacznie więcej niż podczas jazdy. Im cieplejszy jest silnik tym bardziej spada emisja, bo wówczas zaczyna działać w pełni  układ oczyszczania spalin. 

Zakaz utrzymywania włączonego silnika podczas postoju to również kwestia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wystarczy bowiem drobne drgnięcie pojazdu, aby skrzynia biegów z biegu jałowego przestawiła napęd na aktywny i wówczas pojazd bez kierowcy stanowi realne zagrożenie nie tylko dla kierowcy i pasażera ale dla wszystkich użytkowników dróg. To właśnie te przyczyny spowodowały wprowadzenie do przepisów bezwzględnego zakazu opuszczania auta przez kierowcę, kiedy w pojeździe działa silnik jak również używania samochodu w sposób, który powoduje nadmierne wydzielanie spalin lub nadmierny hałas. 

Czy to znaczy, że natychmiast po zatrzymaniu się pojazdu należy go wyłączyć? Niekoniecznie. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym zatrzymanie pojazdu na okres krótszy niż 1 minuta nie jest traktowane jako powód do wyłączenia silnika. Zgodnie z przepisami tylko "unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów." Oznacza to, że zatrzymanie pojazdu na dłużej niż minutę nie wynikające np. z korków stanowi postój i kierowca musi wówczas wyłączyć silnik. To samo dotyczy postoju na światłach.
    
A jeżeli jednak nie zastosujemy się do tych przepisów? Wówczas trzeba liczyć się z mandatem karnym w wysokości od 50 zł (gdy wysiądziemy z auta) lub zostawimy je z wyłączonym silnikiem) do nawet 300 złotych. Punkty karne zostaną nam przyznane tylko wtedy, jeżeli zatrzymanie auta i nie wyłączenie silnika będzie miało miejsce na jezdni. Wówczas możemy otrzymać 2 lub 3 punkty karne. 

PS
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do