Zmniejsza się liczba nowych zakażeń. Być może dzieci jeszcze w maju wrócą do szkół

Praktycznie z każdym dniem poprawia się sytuacja epidemiczna w Polsce. Na chwilę obecną jeszcze nie ma tyle, aby myśleć o całkowitym powrocie do życia sprzed epidemii, ale stopniowo na pewno tak. Utrzymuje się wciąż duża liczba zgonów z powodu COVID-19, ale nowych zakażonych z dnia na dzień jest coraz mniej.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przypomniał, że od następnego poniedziałku najmłodsi uczniowie wracają do szkół w systemie hybrydowym w 11 województwach. Dodał, że jeśli tendencja spadkowa w epidemii utrzyma się i wskaźniki na to pozwolą, to jest szansa, że w maju wszyscy uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej. W przyszłym tygodniu mają zapadać w tej sprawie decyzje.

- Jeśli tendencja spadkowa będzie się utrzymywać, to są szanse na to, by otwierać kolejne województwa i przechodzić do jeszcze pełniejszej formy stacjonarnego nauczania – powiedział.

Zaznaczył, że do otwierania szkół resort podchodzi ostrożnie, ale sytuacja też jest w tej chwili inna, bo zaszczepionych jest ponad 500 tys. nauczycieli, dodatkowo trwają szczepienia populacyjne. Do zaszczepiania – jak powiedział minister dalej – pozostało jeszcze około 120 tys. personelu administracji szkolnej.

Dodał też, że matury i egzaminy ósmoklasistów odbędą się w tym roku bez przeszkód, w zaplanowanym terminie i na podstawie wymogów egzaminacyjnych. Natomiast zapowiadane dodatkowe zajęcia, by nadrabiać zaległości, które powstały w wyniku zdalnej edukacji dla uczniów mają być uruchamiane w maju, czerwcu, a potem mają być kontynuowane we wrześniu.

Bo na razie sytuacja epidemiczna w Polsce wygląda tak, że z każdym dniem ubywa pacjentów w szpitalach, a nowych zakażonych jest zdecydowanie mniej niż notowano w ciągu doby miesiąc, a nawet dwa tygodnie temu temu. Ostatniej doby przeprowadzono ponad 62,5 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2, z czego potwierdzono 10 858 nowych zakażeń. Najwięcej z nich ponownie odnotowano na terenie województwa śląskiego (1736), mazowieckiego (1345), wielkopolskiego (1216) i dolnośląskiego (1179). Od wczoraj zmarło też 539 osób.

„Z powodu COVID-19 zmarło 149 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 390 osób” – przekazało w komunikacie na Twitterze Ministerstwo Zdrowia.

Z tej ogólnej liczby ofiar śmiertelnych w województwie podlaskim odnotowano 6 przypadków zgonów. Wszystkie z powodu choroby COVID-19 oraz chorób współistniejących. Z kolei na 1218 wykonanych testów laboratoryjnych potwierdzono już tylko 167 nowych zakażeń. Najwięcej z nich w Białymstoku (51), w powiecie białostockim (28), w Suwałkach (14), w powiecie augustowskim (12), w powiecie suwalskim (9), oraz w powiecie sokólskim, bielskim i grajewskim (po 6).

W szpitalach w całej Polsce przebywa w tej chwili 28 994 chorych z COVID-19, a 3223 z nich jest podłączonych do respiratorów – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Resort przekazał, że kwarantanną objętych jest 250 tys. osób. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowane jest 45 544 łóżka i 4525 respiratorów.

(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: wrotapodlasia.pl)