
Miał być spacer, a skończyło się niespodziewaną porażką u siebie. Koszykarze białostockich Żubrów nieoczekiwanie polegli we własnej hali ze stołecznym Hutnikiem 85:93. Rywale byli niżej notowani, a białostoczan usprawiedliwia tylko derbowy mecz z Turem Bielsk Podlaski w środku tygodnia.
Dla Żubrów było to powitanie z własną publicznością i miało być to powitanie zwycięskie. Niestety już od początku meczu goście prowadzili. Białostoczanie wysoko przegrywali 3 pierwsze kwarty i dopiero, kiedy goście prowadzili już 16 punktami białostoczanie zaczęli poczynać sobie trochę lepiej. Niestety 8 punktów odrobionych w ostatniej kwarcie niewiele dało i zakończyło się przegraną.
Żubry Białystok – Hutnik Warszawa 85:93 (16:23, 20:27, 21:23, 28:20)
Żubry: Mateusz Niewiński 0, Arkadiusz Zabielski 25, Bartłomiej Wróblewski 8, Krzysztof Kalinowski 20, Patryk Andruk 0, Marcin Monach 6, Andrzej Misiewicz 13, Paweł Karasiewicz 4, Piotr Borowik 9.
(PS/ Foto: ASM)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie