Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Bobrownik odnieśli kolejny sukces w walce z nielegalnym obrotem towarami akcyzowymi. W dwóch oddzielnych akcjach na terenie województwa podlaskiego zabezpieczyli łącznie 175 litrów alkoholu bez wymaganych polskich znaków akcyzy, przewożonego przez kobietę i mężczyznę.
Działania mundurowych z Bobrownik, realizowane w ramach rutynowych kontroli drogowych, doprowadziły do zatrzymania dwóch osób podejrzanych o tzw. paserstwo akcyzowe.
Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w Sokółce. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód osobowy, którym kierowała 45-letnia kobieta. Szybkie sprawdzenie pojazdu ujawniło nielegalny ładunek - za siedzeniem kierowcy znajdowały się plastikowe butelki wypełnione łącznie 50 litrami alkoholu. Zabezpieczony trunek miał moc 30% i był pozbawiony wymaganych polskich banderol akcyzowych.
W Kleosinie 125 litrów o mocy 60%
Niedługo później, w podbiałostockim Kleosinie, mundurowi z Bobrownik zatrzymali do kontroli 31-letniego mężczyznę. Kontrola jego osobówki okazała się jeszcze bardziej owocna. W bagażniku auta znajdowały się pojemniki mieszczące aż 125 litrów alkoholu. Ten transport był znacznie mocniejszy - miał 60% - a jego pochodzenie, podobnie jak w pierwszym przypadku, było nieznane i nie potwierdzone wymaganymi znakami akcyzy.
Wobec obojga zatrzymanych - 45-letniej kobiety i 31-letniego mężczyzny - natychmiast wszczęto sprawy karne skarbowe. Zabezpieczone łącznie 175 litrów nielegalnego alkoholu trafiło do magazynu Służby Celno-Skarbowej.
Osoby te odpowiedzą teraz przed sądem za tzw. paserstwo akcyzowe. Przepisy przewidują, że za tego typu przestępstwa grożą surowe kary grzywny, mające na celu ukaranie sprawców i zniechęcenie do udziału w szarej strefie, która uszczupla dochody Skarbu Państwa i wprowadza do obrotu niesprawdzony towar.
Funkcjonariusze podkreślają, że kontrole mają na celu nie tylko walkę z przemytem, ale także ochronę zdrowia konsumentów, gdyż alkohol z nieznanego źródła często może stanowić poważne zagrożenie.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie