Reklama

Armia ukraińska odbiła dużo okupowanego terenu. Udana ofensywa na południu i północy kraju

Nawet o 50 km udało się posunąć armii ukraińskiej w głąb okupowanych terenów. Odbitych zostało ponad 50 miejscowości, a wyzwolony spod rosyjskiego jarzma obszar wyniósł ponad 700 kilometrów kwadratowych. Rosjanie zaczęli wycofywać się w szybkim tempie, za to armia ukraińska otrzymała mnóstwo pochwał za swoje posunięcia taktyczne od generałów amerykańskich i obietnice nowych dostaw broni.

Jeszcze kilka dni temu wiele oczu patrzyło dość sceptycznie na posunięcia wojsk ukraińskich na wschodnim i południowym odcinku frontu. Analitycy zwracali uwagę, że Ukraińcy w tym miejscu nie mają odpowiednio dużo sił, aby przeprowadzić skutecznie ofensywę na stanowiska wroga. Ale wola walki i przemyślana taktyka sprawiły, że wojska ukraińskie prą mocno do przodu. Przynajmniej na razie, w początkowej fazie działań podjętej ofensywy.

Dzięki temu udało się odzyskać od wroga ponad 50 okupowanych miejscowości. W internecie jest sporo zdjęć i filmów, na których widać radość mieszkańców odbitych z rąk Rosjan miejscowości na widok żołnierzy ukraińskich. Do końca dnia, w miniony czwartek, było wiadomo, że wojskom obrońców udało się posunąć o ponad 50 km w głąb terytorium okupowanego przez wroga i zająć tym samym obszar wielkości około 700 kilometrów kwadratowych.

- To, co robią Ukraińcy, to bardzo przemyślany atak. Skutecznie używają swojej artylerii, by wykreować warunki pod manewry lądowe i osiągnąć zamierzone cele – powiedział Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Mark Milley, generał armii amerykańskiej.

Zarówno on, jak i sekretarz obrony USA Lloyd Austin chwalili użytek, jaki Ukraińcy czynią z dostarczanej przez Zachód pomocy, podkreślając przy tym, że przekłada się to na konkretne efekty na polu bitwy. Obydwaj są także przekonani, że Ukrainie nadal trzeba dostarczać broń, z której wojska obrońców robią doskonały użytek, ponieważ przeciwnik jest dużym krajem o znacznie większych możliwościach. I aby wojska ukraińskie mogły w dalszym ciągu posuwać się naprzód, muszą mieć odpowiedni sprzęt i uzbrojenie.

Szczególnie Mark Milley chwalił stronę ukraińską za to, że mimo rosyjskiej przewagi w ilości uzbrojenia, Ukraińcy górują nad Rosjanami pod względem taktyki i woli walki. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński podkreślił, że od 1 września udało się odzyskać łącznie ponad tysiąc kilometrów kwadratowych okupowanego przez Rosjan terenu i wyzwolić dziesiątki miejscowości.

- W ramach trwających operacji obronnych nasi bohaterzy wyzwolili już dziesiątki miejscowości. I dzisiaj ten ruch był kontynuowany, są nowe wyniki – powiedział prezydent Zełeński na opublikowanym wieczorem w serwisie Telegram nagraniu.

Z kolei zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow poinformował, że wiele z działań na polu walki była możliwa dzięki ukraińskim patriotom, którzy przekazywali informacje o miejscach stacjonowania wroga. Dzięki temu można było skutecznie zniszczyć siły wroga. Rosjanie w wyniku dotychczasowych wrześniowych działań na froncie stracili czołgi, moździerze i sprzęt techniczny oraz dwa magazyny z amunicją. Do tego wyeliminowanych z pola walki zostało ponad 500 żołnierzy rosyjskich.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do