Reklama

Awantura o kasę na Krywlany. PO kłóci się z PSL o pieniądze i kredyty

W białostockim magistracie zaniepokojenie, a wśród radnych wojewódzkich podenerwowanie. A wszystko to z powodu przepychanki o obiecane 16 milionów, które z kasy samorządu województwa miały trafić na konto Białegostoku z przeznaczeniem na budowę pasów startowych na Krywlanach. Podlaski marszałek Jerzy Leszczyński zobowiązał się do wsparcia inwestycji na Krywlanach jeszcze we wrześniu. Mimo, że powoli kończy się marzec pomoc ta jest nadal zawieszona. Tłem sprawy jest poważny kryzys w koalicji PSL - PO rządzącej województwem podlaskim. Jeden z najpoważniejszych od 4 lat.

- Prace na Krywlanach cały czas trwają i te pieniądze są naprawdę potrzebne. Radni miejscy z PiS zapowiedzieli nieoficjalnie, że nie dołożą ani złotówki ponad to co już uchwalili i Krywlany to zmartwienie prezydenta, więc tu nie mamy na co liczyć. Prezydent na pewno nie wystąpi do Rady z taką poprawką bo wybuchnie awantura i wszyscy go będą grillować. A w Urzędzie Marszałkowskim nikt nie chce o tym rozmawiać. Zrobiło się nerwowo - takie informacje otrzymaliśmy z białostockiego Urzędu Miejskiego.

Przypomnijmy: prezydent uparł się, aby na Krywlanach wydłużyć pasy startowe oraz wylać je betonem i asfaltem. Ma też powstać część pasa przeznaczona do kołowania i miejsca, w którym samoloty się zatrzymają. 16 milionów, które dał Urząd Marszałkowski to były pieniądze, których nie chcieli uchwalić radni miejscy wskazując, że inwestycja jest za droga i w proponowanej wersji nie jest aż tak paląca. Obietnica wsparcia ze strony marszałka spowodowała, że prezydent rozstrzygnął przetarg i podpisał umowę na budowę pasa na Krywlanach.

Sprawa miała być rozstrzygnięta na lutowy sejmiku, ale wówczas radni PSL postanowili zdjąć sprawę z porządku obrad. I decyzja taka zapadła przegłosowana przez PLS i radnych PiS. Od razu gruchnęła plotka, że to zemsta na Truskolaskim za bunt Jarosława Dworzańskiego. Inna głosiła, że PSL rozgrywa sprawę z koalicjantami z PO, którzy obiecywali prezydentowi wsparcie przy Krywlanach. I że jest to część większej rozgrywki między ludowcami a PO, które takimi działaniami chce zwiększyć swoje notowania w Białymstoku (PSL nie ma złudzeń, że w stolicy województwa cośkolwiek zwojuje).

Sprawa mocno zirytowała Platformę, która naciskana przez równie zdenerwowanego Truskolaskiego, zaczęła ostro domagać się przegłosowania przekazania pieniędzy na marcowej sesji. PSL odpowiedział wymiająco, a szef ludowców Stefan Krajewski odmawia komentarzy na ten temat. Sprawa może się rozstrzygnąć dopiero w poniedziałek na sesji, kiedy PLS będzie wnioskowało o udzielenie kredytu dla PKS Nova. Spółka powstała przed rokiem, zainwestowała w budowę nowego dworca, obok którego powstała galeria. Miało być taniej, oszczędniej, a PKS-y miały przestać być skarbonką bez dna. Wniosek o kredyt wydaje się temu przeczyć. Nieoficjalnie wiemy, że PO twardo odmawiało wskazując, że zmiana spółki było po to, żeby właśnie takich sytuacji unikać.

- Ludowcy chcieli tej zmiany i zgodziliśmy się, ale temat kredytów na spółki komunikacyjne miał zostać zakończony. Nikt z PO nie mieszał się do tego, w jaki sposób załatwiali sprawę PKS-u. Podobno jak byli tam ludzie z PO to było źle i drogo i ludowcy mieli się wykazać. No to niech się wykazują, ale bez kredytów. Nie ma na to kasy - to stanowisko PO, które mocno rozeźliło PSL.

W tle jest jeszcze jeden temat: pieniędzy na drogi powiatowe. Obecnie brakuje ponad 5 milionów złotych na remonty tych dróg, bo Urząd Marszałkowski przyjął... wszystkie złożone wnioski. A w białostockich powiatach przeważnie pierwsze skrzypce gra PSL. PO nie mówi nie, ale jednocześnie dodaje, że potrzeby są większe niż możliwości województwa.

- Skoro potrzeby są większe to dlaczego finansujemy budowę lotniska, które nie jest nasze. Wsparcie dla Łomży i Suwałk jest znacznie mniejsze. Poza te 16 milionów jest nam potrzebne na własne potrzeby. Sytuacja jest trochę inna niż pod koniec roku. Niczego nie przesądzamy, ale nie można tak bezrefleksyjnie oddać pieniędzy, a potem zaciagać kredyty. Zachęcam kolegów z PO do analizy, zwłaszcza że są przeciwnikami zaciągania kredytów - powiedział nam nieoficjalnie polityk PSL. Oficjalnie mówi, że nie ma żadnych zgrzytów między koalicjantami, a zwykłe różnice zdań. I zastrzega, żeby nie podawać jego nazwiska.

Czy grozi to rozpadem koalicji rządzącej województwem? Mało prawdopodobne. Podlaski PiS jak ognia unika pomysłów koalicji z ludowcami (o Platformie nawet nie wspominając), więc nikt nie zaryzykuje takiego rozwiązania. Wcześniejsze wybory też nie wchodzą w rachubę, bo chyba tylko PiS byłby do nich przygotowany. PSL niepokoi dodatkowa koalicja PO z Nowoczesną oraz ich pomysł startu pod nową nazwą.

- Wyszłoby na to, że tylko my odpowiadamy za to co zrobiło się przez 4 lata, bo nasz koalicjant nie szedłby z własnym szyldem. Trochę ludzi mogłoby być zdezorientowanymi - mówił nam cytowany wyżej polityk.

PO zapowiada twardo, że będzie na sejmiku stawiać sprawę dofinansowania na lotnisko i - jeśli trzeba - postawi ją na ostrzu noża. W tle jest jeszcze wybór nowego przewodniczącego (po rezygnacji Jarosława Dworzańskiego jest vacat). PO rekomenduje na to stanowiska Jacka Piorunka, ale nie mając pewności wsparcia ze strony PSL (ludowcy zachowują w ostatnich dniach duży dystans wobec propozycji PO). Jeżeli do poniedziałku nie zapadną jakieś ustalenia posiedzenie poprowadzi Mieczysław Bagiński z PSL (najstarszy członek prezydium).

- Uchwała sejmiku jest zobowiązaniem, które podjęliśmy we wrześniu 2017 roku, wpisując tę kwotę do wieloletniej prognozy budżetowej, do budżetu województwa. Brak pozytywnej decyzji sejmiku byłby teraz działaniem "najdelikatniej mówiąc niepoważnym". Będziemy dążyli do tego, żeby ta uchwała została podjęta - podsumował sytuację Karol Pilecki, radny PO w Sejmiku.

Wszystkie prace na Krywlanach mają kosztować 47 mln zł (44 mln zł - budowa i koszty projektowe). Pas ma być gotowy we wrześniu tego roku. Z pasa będą mogły korzystać małe samoloty zabierające na pokład do 50 pasażerów.

(Przemysław Sarosiek/ Foto: pixabay.com/ sunset)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do