Radni podjęli decyzję o nadaniu ronda imienia dywizjonu 303 w Białymstoku. Rondo znajduje się na Krywlanach w pobliżu budowanego pasa startowego. Ich zdaniem to właściwe miejsce na uhonorowanie bohaterskich lotników.
Dywizjon 303 zaliczany jest do najlepszych jednostek myśliwskich II wojny światowej. W czasie Bitwy o Wielką Brytanię w 1940 roku przypisywano mu 126 pewnych zestrzeleń zaliczonych oficjalnie podczas wojny, co stawiało go na pierwszym miejscu wśród dywizjonów myśliwskich biorących udział w bitwie. Po wojnie jednak okazało się, że suma zwycięstw zaliczonych pilotom alianckim jest ok. półtorakrotnie wyższa od rzeczywistych strat niemieckich. Ale i tak rzeczywisty wynik stawiał tę jednostkę bojową wśród najlepszych lotniczych oddziałów alianckich.
Tę lotniczą drużynę stanowili polscy piloci, których bohaterska walka i zaangażowanie oraz kunszt bitewny znane są praktycznie na całym świecie. Z tego względu radni w Białymstoku wnioskowali o uhonorowanie polskich pilotów z Dywizjonu 303 poprzez nadanie nazwy rondu na Krywlanach imieniu ich jednostki bojowej. Wybrane miejsce, zdaniem uzasadniającego projekt uchwały, bardzo dobrze się do tego nadaje.
- Na Krywlanach będzie budowany pas startowy, na który przeznaczyliśmy pieniądze jako Rada Miasta. Jest to więc bardzo dobre miejsce, aby uhonorować polskich lotników właśnie w tym miejscu – argumentował radny Marek Chojnowski z Prawa i Sprawiedliwości.
Głosowanie, ani sam projekt uchwały, nie budziły żadnych kontrowersji wśród radnych. Z tego względu podnieśli ręce za tym, aby na Krywlanach rondo nosiło nazwę Dywizjonu 303. Warto wspomnieć że w kraju istnieje wiele miejsc upamiętniających polskich pilotów bohatersko walczących o wolność Brytyjczyków. Między innymi imię Dywizjonu nosi osiedle mieszkaniowe w Warszawie, osiedle mieszkaniowe w Krakowie, czy hufiec harcerski Łask.
Przypominamy, że Dywizjon 303 został utworzony w dniu 2 sierpnia 1940 roku. Istniał do 11 grudnia 1946 roku, po czym został rozwiązany. W tym czasie, kiedy żołnierze służyli w siłach powietrznych pod ogólnym dowództwem brytyjskim, dywizjonem kierowało kilkunastu polskich dowódców oraz kilkudziesięciu pilotów.
Tymczasem Białystok dołącza do grona miast, w których Dywizjon 303 został upamiętniony. Już wkrótce przy rondzie na Krywlanach pojawią się tabliczki z nową nazwą, o której zdecydowali radni w głosowaniu.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Wikimedia Commons)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wg. mnie kolejnym logicznym krokiem było by nadanie lotnisku imienia Ryszarda Kaczorowskiego.
Jakiemu "lotnisku"????, temu wypierdkowi na Krywlanach? Przeciez to nie lotnisko tylko dluzszy parking niestrzezony.
Lotnisko użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji (LUPOC): http://www.pgt.pl/bialystok-krywlany-szansa-na-sukces