
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież miedzianych końcówek do maszyny przeznaczonej do produkcji ciastek. Białostoczanin okazał się dodatkowo poszukiwany. Ten 66-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z białostockiej „czwórki” zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież 22 miedzianych końcówek do maszyny przeznaczonej do produkcji ciastek. Doszło do niej w połowie czerwca w Białymstoku.
Wówczas przez otwarte okno do środka weszła osoba, która z sali do produkcji cukierniczej zabrała miedziane elementy maszyny. Wartość strat oszacowano na ponad 10 tysięcy złotych.
Złodzieja zaczęli poszukiwać nie tylko policjanci, ale również pokrzywdzony. Na jednym z miejskich skupów złomu kamera monitoringu zarejestrowała mężczyznę, który sprzedawał właśnie takie końcówki. Mundurowi ustalili miejsce przebywania i zatrzymali 66-letniego bezdomnego białostoczanina, który ukradł końcówki do wyrabiania ciastek. Okazał się być on również poszukiwany do odbycia 6 dni zastępczej kary aresztu.
Końcówki wróciły do właściciela. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie