Reklama

Do końca tygodnia nie będzie śladu po zimie

Jeśli macie już dość mrozów i śniegu, mamy dobrą wiadomość. Zima najprawdopodobniej wycofuje się z naszego miasta i regionu. Do niedzieli ma być nawet ponad 10 stopni na plusie. To może oznaczać, że skoro bociany są już w drodze, wiosna pomału także się zbiera by u nas zagościć na dłużej.

Ostatnie dni mocno dały się we znaki, zwłaszcza osobom bezdomnym i tym, którzy swoje obowiązki musieli wykonywać na świeżym powietrzu. Zima dość łagodnie obchodziła się z mieszkańcami Białegostoku, ale i całego województwa. Dopiero końcówka lutego i początek marca pokazały, że zima jeszcze o swojej obecności nie zapomniała, więc udowodniła bardzo dobitnie, ile może – choćby na odchodne.

W tym okresie ustały prace drogowe, których w naszym mieście jest obecnie dość sporo. Budowlańcy i drogowcy mieli nieco przestoju. Jednak powoli już mogą prać swoje robocze ubrania, bo przydadzą się jeszcze w tym tygodniu. Od dziś do niedzieli włącznie będzie się ocieplało. W weekend słupki rtęci mają pokazać nawet 11 lub więcej kresek powyżej zera. Ale to nie wszystko, bowiem takie temperatury, oscylujące w okolicach 10 stopni na plusie, przewidywane są nawet i później. Prognozy długoterminowe mogą sugerować, że powoli będziemy rozstawać się z czapkami, szalikami i ciepłymi rękawicami.

Polecamy jednak wstrzymać się na wszelki wypadek z chowaniem ciepłych rzeczy do szaf i pawlaczy. Przypominamy, że w ubiegłym roku jeszcze w połowie maja pługi śnieżne i piaskarki miały co robić. Zdjęcie, które służy jako ilustracja do artykułu, zostało wykonane właśnie w maju 2017 roku. Ale miejmy nadzieję, że w tym roku pogoda nie będzie płatała niedobrych figli.

Białostoczanie są już zmęczeni tegoroczną zimą. Przynajmniej tak wynika z informacji, jakie zebraliśmy od mieszkańców. Życzą sobie szybkiego przyjścia wiosny i zdecydowanie cieplejszej już aury.

- Dość już tej zimy. Niech sobie idzie. Dobrze, że przynajmniej dzień dłuższy jest, to człowiek zaczyna inaczej funkcjonować – mówi naszej redakcji Martyna Chańko.

- Lubię zimę, jest piękna. Dobrze się czuję, lubię sporty zimowe, łyżwy, narty, ale może już dość. Wiosna by się przydała i czekamy na nią całą rodziną – podzieliła się z nami Katarzyna Markowska.

- Wystarczy już zimy. Chcę, żeby zrobiło się cieplej. A w ogóle, czy jest ktoś taki, kto nie czeka już wiosny? Chyba nie ma takich – skomentował Radosław Walczuk.

Może tacy są, którzy lubią zimę ponad inne pory roku. Jednak wiosna przynosi naszym organizmom zmiany, między innymi nowe siły witalne, więcej radości, którą czerpiemy ze słońca. Oczywiście najpiękniej jest, kiedy przyroda budzi się do życia i wszędzie widać soczystą zieleń. Na nią przyjdzie nam mimo wszystko jednak trochę poczekać.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do