Reklama

Do stołu świątecznego makijaż ma być elegancki, ale delikatny

Zanim rozpocznie się karnawał, który rozkręca się na dobre w Noc Sylwestrową, mamy przed sobą kilka świątecznych dni. Kobieta w świątecznej krzątaninie powinna znaleźć odrobinę czasu dla siebie i usiąść do stołu elegancka i w dobrym nastroju. W tej sprawie powinien pomóc makijaż.

Jeszcze przed świątecznym weekendem rozmawialiśmy z Dorotą Lange, specjalistką od makijażu, wizażystką i twórczynią kanału „Happy 40” na platformie Youtube. Pytaliśmy właśnie o święta Bożego Narodzenia i o to, w jakim makijażu należy siadać do świątecznego stołu. To ważny czas, kiedy spotykamy się całymi rodzinami, niejednokrotnie także w gronie znajomych i przyjaciół, więc tym bardziej trzeba wiedzieć, jak powinno się wyglądać w takim dniu, aby czuć się dobrze.

- Święta są czasem wyjątkowym i takim bardzo rodzinnym, więc ja bym tutaj – drogie panie – postawiła na umiar. Bo czasami panie przesadzają. Jakbym miała tak w jednym zdaniu powiedzieć o makijażu świątecznym, to powiedziałabym, że miałby to być makijaż taki w stylu francuskim – powiedziała naszej redakcji Dorota Lange. – Czyli im mniej, tym lepiej. Postawiłabym tu na czerwone, fajne, soczyste usta, bo czerwień generalnie kojarzy się nam ze świętami. Na oku zaserwowałabym kredką lub eyelinerem delikatną kreskę – dodała.

Oczywiście, jednym z najważniejszych elementów dekoracji świątecznej na twarzy kobiety, jest uśmiech. Z tym, że jak przekazała specjalistka, nie zaszkodzi położenie delikatnego podkładu, aby wyrównać nierówności skóry. Przy świątecznym stole nie będzie raził również delikatny odcień złota na powiekach, który doskonale będzie z kolei komponował się z soczystą czerwienią na ustach.

- Na pewno musimy wyrównać tę strukturę skóry, wyrównać różne niedoskonałości, żeby ta twarz wyglądała świeżo, promiennie. Nawet, gdyby ta kobieta stała trzy dni przy garnkach, wysprzątała cały dom, nawet sama wytrzepała dywany, to chwilę jak poświęci dla siebie i zrobi taki świetlisty, świeży make-up i położy sobie czerwoną pomadkę, dopieści się tak na koniec, to naprawdę będzie super, fajnie będzie wyglądała – przekonuje Dorota Lange.

Z Dorotą Lange spotkamy się niebawem raz jeszcze, ponieważ przed nami karnawał, ale przede wszystkim sylwestrowa noc. Pokażemy zatem jak powinien wyglądać sylwestrowy makijaż i czym zaskoczyć partnera, albo i samą siebie w tę jedyną w roku, wyjątkową noc.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do