Dorzucać nic nie będzie trzeba jeśli tylko znajdzie się osoba, która zechce zaadoptować Nero. To bardzo grzeczny i mądry pies, który został dość okrutnie potraktowany przez ludzi. Teraz jego koszmary się kończą, ale potrzebny jest stały dom.
Nero nie jest już rozkosznym szczeniaczkiem, ma bowiem pięć lat i traumatyczne przejścia za sobą. Był trzymany w piwnicy około dwóch lat i w końcu po jej opuszczeniu zaczął tracić wzrok. Operacja niestety nie przyniosła spodziewanego efektu. Niemniej Nero troszeczkę widzi, bardziej światło i cień, ale poza tym funkcjonuje zupełnie normalnie. Uwielbia ludzi, w cudowny sposób okazuje miłość i przywiązanie, z rozkoszą poddaje się głaskom, widać, że sprawiają mu ogromną przyjemność.
Prawdopodobnie jakieś zdarzenia z przeszłości, a także jego ułomność spowodowały, że jest nieco bojaźliwy, ze strachu szczeka, musi kogoś dobrze poznać, żeby mógł zaufać. Nie przepada za dziećmi, ale krzywdy im nie zrobi, po prostu woli ich unikać. Towarzystwo łagodnych psów przyjmuje ze spokojem. Nie jest pieskiem trudnym, pięknie chodzi na smyczy, nie szarpie jej, jest bardzo posłuszny.
Regularnie odwiedza weterynarza, ma komplet szczepień, jest odrobaczany, co odnotowane jest w jego książeczce zdrowia. Ogólnie jest zdrowy, ma apetyt, lubi gotowe jedzenie dla psów, ale chętnie je i to, co opiekunowie mu ugotują. Teraz bardzo potrzebuje domu, w którym znajdzie miłość i dach nad głową już na zawsze.
Komentarze opinie