
Zazwyczaj nie zajmujemy się „mistrzami parkowania” i nie pokazujemy idiotycznych ustawień pojazdów na białostockich parkingach. Ale sytuacja niejako zmusza teraz do wystosowania apelu do wszystkich kierujących. Parkujmy z głową, bo miejsc jest mniej!
Zimą zawsze miejsc do parkowania jest mniej niż latem lub wiosną. Ogólnie za każdym razem jest mniej stanowisk postojowych, kiedy zalega śnieg. Niektóre pojazdy ślizgają się na bruzdach lub na lodzie, który zalega na parkingach i pojazd można zostawić tak, jak wjedzie. Ale też nie przesadzajmy. Bądźmy uprzejmi i nie utrudniajmy innym kierowcom życia. Bo inny kierowca może utrudnić nam.
Zwracamy uwagę na parkowanie pod sklepami i pod blokami mieszkaniowymi. Wiadomo, że teraz sytuacja jest trudniejsza. Nie poprawiają jej mundurowi, którzy zjawiają się na białostockich blokowiskach i wystawiają wezwania tym, którzy musieli gdzieś zostawić swoje auto. Już kilka dni temu informowaliśmy, że z powodu zalegającego śniegu, często nie da się pozostawić auta w taki sposób, aby obok zmieściło się jeszcze jedno. Niekiedy trzeba parkować na trawniku, który w obecnych warunkach jest całkowicie zakryty śniegiem. I często do takich pojazdów przyjeżdżają mundurowi z wezwaniem.
- Do tych trzeba przyjechać. Proszę spojrzeć, osiedlowy parking, a cztery busy dostawcze stoją. Takie dostawczaki to się zostawia na firmowym parkingu, albo gdzie indziej, bo pod blokiem to się miejsca ludziom nie blokuje – skarży się Marek, mieszkaniec osiedla Białostoczek.
- W ogóle u nas kierowcy niektórzy to kompletnie bez kultury. Parkują byle jak i zajmują dwa miejsca, choć jest jak zaparkować normalnie. Zimą każdemu jest trudniej i trzeba troszkę myśleć, co się robi. W poniedziałek sam zastawiłem takiego jednego delikwenta i to celowo. Bo zajął dwa miejsca. A jak się jeszcze do mnie rzucał, jak musiał poczekać 10 minut na dole? Taki to się rozumu nigdy nie nauczy – komentuje Janusz, także z osiedla Białostoczek.
Pamiętajmy, że nawet kiedy są wolne miejsca na parkingu, powinniśmy parkować z kulturą i nie zajmować miejsca więcej, niż potrzeba. W każdej chwili ktoś może podjechać i zechcieć pozostawić swoje auto tuż obok. Wciąż wielu kierowców tego nie rozumie, dlatego na wielu portalach społecznościowych i w mediach, są specjalne miejsca przeznaczone na piętnowanie nieodpowiedzialnych kierujących.
Na koniec mamy też dobrą radę dla kierowców w tym trudnym zimowym okresie. Parkując starajmy się ustawić samochód przodem do kierunku jazdy. To bardzo pomaga, kiedy musimy wyjechać z zaśnieżonego parkingu. Nawet samochody z napędem na tył, należy ustawiać w ten sposób, bo zwyczajnie łatwiej jest wyjechać, nawet gdy pod kołami zalega lód.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wystarczy uruchomić myślenie i skoro za 1 razem nie udało się wjechać idealnie w miejsce parkingowe, to kochani kierowcy, bo nie wiem, czy wiecie, jest na gałce od biegów taka litera "R" i top nie z ruska "tiepier rakieta", to jest bieg wsteczny, czyli samochód może i umie jechać do tyłu, a to pozwala idealnie ustawić auto na wyznaczonym miejscu.
Zapraszam na osiedle Ścianka (ul. ul. Ekologiczna, Przyrodnicza, św. Kingi, Transportowa), zazwyczaj kilkanaście aut zaparkowanych jest na chodnikach i do przejścia pozostaje przeważnie szerokości kilkanaście centymetrów