
Najpierw gruchnęła wiadomość, że z powodu protestów ekologów nie będzie drogi ekspresowej do Suwałk, a potem także i do Ełku. Kiedy wylała się fala oburzenia mieszkańców Podlasia politycy PO doszli do wniosku, ze trzeba coś z tym zrobić. PSL-owski minister Infrastruktury zapewnił, że drogi z Białegostoku do Augustowa i z Białegostoku do Ełku jednak powstaną. Rzecz w tym, że one już są ale... są bardzo niebezpieczne. I zwykły remont nawierzchni czy delikatne poszerzenie nie wystarczą. Potrzebne są rozwiązania stosowane przy budowie dróg ekspresowych.
Dlatego padło pytanie: ale dlaczego nie ekspresowe? Województwo podlaskie od lat czeka właśnie na ekspresówki, szczególnie do Augustowa i Suwałk, ale także do Ełku. Dziś jazda tymi drogami jest niebezpieczna i jest zwyczajnie drogą przez mękę.
Szczegóły: Drogi do Augustowa i Ełku mają być. Ale dlaczego nie ekspresowe?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie