Duży wzrost zakażeń koronawirusem. Czy to efekt spotkań świątecznych?

Mijają prawie dwa tygodnie od momentu, kiedy siadaliśmy do wigilijnych kolacji. Dla wielu z nas była to pierwsza okazja do wspólnych spotkań w gronie rodzinnym. Ale te blisko dwa tygodnie później widać wyraźny wzrost zakażeń koronawirusem, co może być w części spowodowane właśnie takimi spotkaniami. Od wczoraj bowiem odnotowano w całym kraju ponad 14 tysięcy nowych pacjentów.

Ostatnie dni napawały optymizmem, że być może epidemia powoli ustępuje, a szczepienia, które już się rozpoczęły, pokonają ją ostatecznie w ciągu kilku miesięcy. Tak się jednak nie stało. A przynajmniej na razie się nie stało, patrząc na statystyki i dane z minionej doby. Bo znów mamy nowych zakażonych liczonych znacznie powyżej 10 tysięcy, a zgonów powyżej pół tysiąca.

Na ten stan rzeczy mogły mieć wpływ Święta Bożego Narodzenia, które w kościele katolickim obchodziliśmy prawie 2 tygodnie temu. Wtedy była okazja do spotkań rodzinnych, choć zalecenia rządu oraz specjalistów były takie, aby w miarę możliwości spędzać je w małych gronach i tylko faktycznie najbliższych. Część osób lekceważyła takie apele, a jeszcze inni, będąc w odosobnieniu przez wiele miesięcy, chcieli po prostu spotkać się z dawno niewidzianymi dziećmi czy rodzicami. To jednak tylko teza, ponieważ specjaliści nie informują na razie, czy na ten wzrost zakażeń miały wpływ spotkania rodzinne w okresie świątecznym i noworocznym.

Minionej doby w całym kraju przeprowadzonych zostało ponad 61,7 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2. Z tego pokazało się 14 tys. 151 wyników dodatnich, czyli potwierdzających zakażenie. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (1686), wielkopolskiego (1488), śląskiego (1391), kujawsko-pomorskiego (1300), pomorskiego (1148), warmińsko-mazurskiego (1082) oraz województwa łódzkiego (1058).

„Z powodu COVID-19 zmarły 144 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 409 osób” – przekazało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na twitterze.

Jeśli chodzi o województwo podlaskie, to od wczoraj odnotowano 15 przypadków śmiertelnych, w tym 2 z powodu COVID-19 oraz 13 z powodu COVID-19 i współistnienia jeszcze innych chorób u pacjentów. Zakażonych przybyło nam w regionie 477, z czego najwięcej w Białymstoku (155), w powiecie białostockim (86) oraz w powiecie sokólskim (62) i w mieście Suwałki (40).

Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa 17 057 osób, u których potwierdzono zakażenie, 1606 jest pod respiratorami – podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowane są 33 194 łóżka i 2967 respiratorów. Oznacza to, że w całym kraju pozostaje 16 137 wolnych łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 i 1361 respiratorów.

Z zestawienia ministerstwa wynika także, że na kwarantannie przebywa 162 514 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objętych jest 5971 osób. Resort poinformował też, że dotychczas wyzdrowiało 1 087 744 chorych na COVID-19.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto:  DDB)