W drugim przetargu, który ogłosiła w lipcu spółka PKS Nova nie udało się sprzedać dworca autobusowego w Augustowie. Mimo to przewoźnik nie rezygnuje pozbycia się tej nieruchomości i wkrótce pojawi się trzecie już ogłoszenie o sprzedaży. Z tym, że cena ma być niższa.
Władzom Augustowa od samego początku nie podoba się pomysł ze sprzedażą dworca PKS. Burmistrz i radni zostali zaskoczeni decyzją prezesa PKS Nova, który bardzo szybko po poinformowaniu władz o swoich zamiarach ogłosił przetarg na sprzedaż nieruchomości. Na nic zdały się prośby o odroczeniu terminu tego przetargu i na nic zdały się prośby o określenie innych warunków dla potencjalnego nabywcy. Władzom samorządu augustowskiego zależało przynajmniej na takim rozwiązaniu, jakie zastosowano przy sprzedaży dworca w Siemiatyczach. Tam nabywca został zobowiązany do zapewnienia dwóch stanowisk odjazdu autobusów oraz punktu do sprzedaży biletów.
- Tak istotne sprawy, jak transport lokalny, nie załatwia się w ten sposób. Rozumiem trudną sytuację finansową firmy i zdaję sobie sprawę przed jakimi wyzwaniami stoi samorząd, ale umówmy się, że najważniejsze jest dobro obywatela. I teraz, żebym ja mógł odpowiedzialnie podejść do tego problemu i starać się w jakiś sposób pomóc dla władz samorządu województwa podlaskiego, muszę mieć na to czas, żeby opracować logiczną strategię i na nią znaleźć pieniądze – narzekał jeszcze po ogłoszeniu pierwszego przetargu w czerwcu burmistrz Augustowa, Wojciech Walulik.
Nieruchomość udało się wówczas zbyć, ale oferent wycofał się z przetargu. Wobec tego prezes PKS Nova ogłosił kolejny przetarg, który odbył się niedawno. Tym razem chętnych nie było w ogóle. I to, co ucieszyło władze Augustowa, zmartwiło władze spółki transportowej, bo znów muszą przygotować się do kolejnego przetargu. Ma on zostać wkrótce ogłoszony. Prezes Cezary Sieradzki już zapowiedział, że cena wywoławcza będzie niższa od poprzedniej, choć nie zdradza, o ile niższa. Do tej pory dworzec w Augustowie był wystawiany za 3 mln 252 tys. zł netto.
- W ciągu najbliższych dwóch tygodni ogłosimy nowy przetarg, z tym, że obniżymy cenę nieruchomości. Zmiana polega na tym, że termin przekazania tego terenu nabywcy będzie wydłużony do końca października – wyjaśnił kilka dni temu Cezary Sieradzki, prezes PKS Nova.
Mieszkańcom i władzom Augustowa zmiana terminu niewiele zmienia. Bo na razie w budżecie wieje pustką i nie ma pieniędzy na zorganizowanie dworca zastępczego. Trudno jest także znaleźć nową lokalizację potencjalnego dworca, który można by było zbudować z funduszy miasta. Mieszkańcy bowiem muszą dojeżdżać skądś i kupować bilety, między innymi do pracy w Suwałkach.
W najbliższy poniedziałek, 31 lipca, odbędzie się przetarg na sprzedaż dworca w Ciechanowcu. W taki sposób spółka PKS Nova, która funkcjonuje od stycznia tego roku, dokonuje restrukturyzacji. Na razie nie wiadomo na co pójdą pieniądze ze sprzedaży dworców. Wiadomo tylko tyle, że zdaniem władz spółki, dworce generują niepotrzebne koszty. Dla mieszkańców Augustowa tymczasem sprzedaż dworca generuje dodatkowe problemy.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie