Dzienna liczba zakażeń koronawirusem w Polsce spadła do poniżej 9 tys.

Tak, jak dzieje się to co weekend, kiedy wykonywana jest mniejsza liczba testów, tak i teraz – mamy mniejszą liczbę zakażonych koronawirusem. Bo w skali kraju odnotowano ich niecałe 9 tys., zaś w województwie podlaskim mniej niż 200 nowych pacjentów.

Różni specjaliści spekulują, że ryzyko związane z obecnością SARS-CoV-2 może częściowo zależeć od krótko- i długotrwałej ekspozycji na zanieczyszczenia powietrza, szczególnie na cząstki stałe. Osoby narażone na działanie zanieczyszczeń mogłyby np. ciężej przechodzić wywoływaną przez wirusa chorobę. Chodzi tu krótko mówiąc o korelację pomiędzy zanieczyszczeniem powietrza, głównie – czyli cząstkami stałymi – a zapadalnością na COVID-19 i śmiertelnością.

Autorzy nowej publikacji, która ukazała się w piśmie „Environmental Pollution” sprawdzili krótkoterminowe związki między schorzeniem a jakością powietrza. Badanie pod kierunkiem naukowców z Euro-Mediterranean Center on Climate Change (CMCC) Foundation polegało głównie na sprawdzeniu stężenia cząstek stałych PM10, PM2,5 i tlenku azotu (NO) w różnych częściach Włoch. Dane te zestawiono następnie z danymi nt. zachorowalności, śmiertelności (liczba zgonów w stosunku do liczby chorych) oraz umieralności (liczba zgonów w stosunku do liczby osób w populacji).

Dane pochodziły z pierwszego kwartału 2020 roku, co pozwoliło zmniejszyć wpływ redukcji zanieczyszczeń spowodowanej lockdownem.

- Nasze wyniki wskazują na średnią lub wysoką korelację pomiędzy liczbą dni ze stężeniami PM10, PM2,5 i NO przekraczającymi roczne limity a zapadalnością na COVID-19, śmiertelnością i umieralnością dla wszystkich 107 przebadanych rejonów. Jednocześnie słaba lub średnia korelacja była dostrzegalna, gdy analizę ograniczyliśmy do czterech najbardziej dotkniętych chorobą regionów Północnych Włoch (Lombardii, Piemontu, Emilii-Romanii i Wenecji Euganejskiej) – podkreśla jeden z autorów badania prof. Giovanni Aloisio z Uniwersytetu w Salento.

Na razie też przebadano osoby, które z powodu skierowania lekarskiego lub z powodu złego samopoczucia musiały wykonać testy laboratoryjne na obecność wirusa SARS-CoV-2. W ciągu ostatniej doby takich testów zostało wykonanych w całym kraju ponad 22,1 tys., a wyników pozytywnych pokazało się 8 594. To o ponad 3 tys. mniej niż odnotowano wczoraj.

„Mamy 8 594 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: wielkopolskiego (1151), mazowieckiego (1105), pomorskiego (817), kujawsko-pomorskiego (788), zachodniopomorskiego (773), śląskiego (694), warmińsko-mazurskiego (612), dolnośląskiego (486), łódzkiego (447), lubuskiego (320), małopolskiego (310), lubelskiego (299), podlaskiego (178), opolskiego (173), podkarpackiego (142), świętokrzyskiego (129). 170 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu COVID-19 zmarło 39 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 104 osoby” – przekazało w komunikacie na twitterze Ministerstwo Zdrowia.

W województwie podlaskim ostatniej doby zmarło 9 pacjentów, z których pięciu zmarło z powodu wyłącznie COVID-19, zaś pozostali z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami. Jeśli zaś chodzi o nowe zakażenia, to najwięcej z nich odnotowano w Białymstoku (63) i w powiecie białostockim (23), a także w Suwałkach (12) oraz w powiecie zambrowskim i sokólskim – po 9 nowych pacjentów.

Z powodu koronawirusa w szpitalach w całej Polsce przebywa aktualnie 18 tys. 180 osób, u których potwierdzono zakażenie, 1710 jest pod respiratorami - podało w niedzielę Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest 35 tys. 986 łóżek i 3099 respiratorów.

W kraju pula wolnych łóżek – jak pokazują dane MZ – wynosi więc 17 tys. 806, a respiratorów - 1389. Na kwarantannie – jak przekazało ministerstwo – przebywa 166 tys. 375 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęto 9 tys. 774 osoby.

(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ covid-19)