Reklama

Facebook powinien zniknąć z Polski [KOMENTARZ VIDEO]

Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy jak groźnym narzędziem manipulacji są portale społecznościowe. Ilość fake newsów, które właśnie na nich są rozprzestrzeniane, powinna skłonić polskie władze do ograniczenia działalności ich na terytorium RP, albo zmuszenia do stosowania się do polskiego prawa.

Pisaliśmy już kilkukrotnie na temat działalności Facebooka, ale także i innych portali społecznościowych. Niestety, ich działalność jest mniej pomocna, a bardziej szkodliwa. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy zalewa nas fala nieprawdziwych informacji i kłamstw, które za pomocą mediów społecznościowych rozlewają się w sposób nieopanowany. Jest to bardzo groźne zjawisko, z którego wciąż wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy. Dość wspomnieć na przykład niedawne zablokowanie i zlikwidowanie na kilka dni całego profilu redakcyjnego Dzień Dobry Białystok, o którym pisała praktycznie cała Polska. Przypominamy, że Facebook postanowił zlikwidować nasze redakcyjne konto z powodu zamieszczenia dwóch zdjęć w jednej z setek fotogalerii, w których mamy łącznie kilkadziesiąt tysięcy zdjęć.

Treści przez nas publikowane nie są ani fake newsami, ani treściami nielegalnymi. Mimo to, Facebook, ale także Vimeo, ograniczają dostęp do nich użytkownikom i naszym fanom. Na przykład na Vimeo już od około dwóch lat nasze konto nie istnieje. Zamieściliśmy tam relację z legalnego marszu, który odbywał się w Białymstoku. Film nie był opatrzony komentarzem, był zwykłym nagraniem pokazującym, jak wyglądał ów marsz. Ale konto zniknęło i Vimeo nigdy nam go nie zwróciło. Profil redakcyjny został skasowany bez słowa ostrzeżenia, bez możliwości odwołania się, bez choćby uwagi, że coś, co jest na filmie, może naruszać jakiekolwiek standardy. Po prostu – pstryk i nie ma. Nie ma do dziś.

W tej chwili część członków naszej redakcji nie ma dostępu do Facebooka, który postanowił zablokować możliwość publikowania komentarzy – w tym redaktor naczelnej. Za co? Opowiada ona na nagraniu, które zamieszczamy powyżej. Na dodatek, niby nielegalna z jakichś powodów treść, jest cały czas dostępna zarówno na profilu redakcyjnym, jak też i na jej profilu prywatnym, ale ona sama ma konto zablokowane. Inny z członków redakcji, nie używał Facebooka przez ponad miesiąc. Po zalogowaniu się został powiadomiony o banie na 30 dni, choć nic przecież nie pisał.

Dodamy, że w Turcji został zablokowany cały fanpage jednej z partii politycznych, która jest trzecią siłą w tureckim parlamencie. W innych krajach znikają profile osób publicznych, blokowani są użytkownicy bez podania przyczyny. Facebook uznał też, że okładka książki, na której było widać jedynie twarz mężczyzny w okularach, jest propagowaniem treści erotycznych – tak było z profilem dziennikarza Rafała Ziemkiewicza. Kolejnych absurdów można wymieniać tysiące.

Z tego względu polski rząd powinien jak najszybciej podjąć działania zmierzające albo do całkowitego zablokowania portali społecznościowych w naszym kraju, albo zmuszenia ich twórców, do stosowania się do polskiego prawa. Tym bardziej, że dane, które każdego dnia miliony Polaków zostawiają portalom społecznościowym, nie wiadomo, gdzie trafiają. Włącznie z tymi, które pochodzą od osób publicznych, komórek rządowych i wszelkich innych instytucji państwowych. Jest to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju, z czego wydaje się mało kto dziś zdaje sobie w ogóle sprawę.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-21 16:56:22

    Nareszcie, ktoś zachował się rozsądnie i usunął konto "redakcji", która publikuje mijające się z prawdą "artykuły", pisane przez "dziennikarzy", którzy nie mają pojęcia o zasadach pisowni, jak i o samych tematach poruszanych w tych że "artykułach". Myślę, że warto również pomyśleć o całkowitym usunięciu tego portalu z internetu, zwłaszcza zaś, wyjątkowo szpetnego wizerunku p. Siewiereniuk- Maciorowskiej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-21 17:00:34

    Nareszcie, ktoś zachował się rozsądnie i usunął konto "redakcji", która publikuje mijające się z prawdą "artykuły", pisane przez "dziennikarzy", którzy nie mają pojęcia o zasadach pisowni, jak i o samych tematach poruszanych w tychże "artykułach". Myślę, że warto również pomyśleć o całkowitym usunięciu tego portalu z internetu, zwłaszcza zaś, wyjątkowo szpetnego wizerunku p. Siewiereniuk- Maciorowskiej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Adam - niezalogowany 2018-02-21 17:03:02

    to jaką mamy alternatywę? Naszą klasę reaktywujemy czy nowy portal zakładamy społecznościowy?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-21 21:30:14

    gość który napisał o 2018-02-21 16:56:22 jest idiotą, jeśli obraża redakcje. Nawet jesli sie z nia nie zgadza nie jest to powód na usuwanie z powodu napisania prawdy. Alternatywa na fb.com jest vk.com zwane inaczej vkontakte.ru - rosyjski portal bardzo podobny do fb, mający polską wersję językową

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-02-22 23:40:12

    Przepraszam za te słownictwo, ale jak takim debilom pozwala się pisać (chociażby ten artykuł), udzielać się w telewizji (oczywiście w TVP) i rządzić (wiadomo kto) to nic dziwnego, że kraj nasz wizerunkowo stacza się i to coraz bardziej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do