Reklama

Grabówka będzie w Strasburgu?

Coraz większych rumieńców nabiera kampania zbuntowanych mieszkańców Grabówki, którzy za wszelką cenę dążą do secesji z gminy Supraśl. Raz byli o krok od sukcesu, gdy rząd Ewy Kopacz powołał komisarza i ogłosił, że gmina Grabówka powstanie. Po wyborach w 2015 roku rząd PiS uchylił tą decyzję. W czwartek na pętli autobusowej Karpowicz i jego zwolennicy podpisali skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Strasburgu.

Skargi grupy mieszkańców pod wodzą sołtysa Tadeusza Karpowicza zostały wprawdzie uznane przez Trybunał Konstytucyjny, ale gmina nie powstała. 

- Prawna droga w Polsce już się wyczerpała, rząd nie respektuje orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego - wyjaśniał Karpowicz.

Tradycyjnie już sołtysowi i zwolennikom secesji towarzyszyli politycy Platformy Obywatelskiej, którzy ze sprawy Grabówki zrobili sobie znak rozpoznawczy. 

- W przypadku Grabówki polski rząd złamał konwencję praw człowieka w dwóch aspektach: zaufania do stanowionego prawa i pewności prawa. Pomogliśmy wraz z ekspertami naszym przyjaciołom z Grabówki przygotować skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ponieważ uznajemy, że droga prawna w Polsce została wyczerpana - powiedział poseł Robert Tyszkiewicz, podlaski szef Platformy. 

Sprawa Grabówki w polskim prawie faktycznie została zakończona. W 2017 roku Trybunał Konstytucyjny za sprzeczne z konstytucją uznał rozporządzenie rządu PiS z końca 2015 roku wskazując, że zmiana decyzji musiała być poprzedzona konsultacjami społecznymi. A tych - zdaniem TK - zabrakło. 

Zdaniem Tyszkiewicza w tej sytuacji w mocy pozostaje rozporządzenie o stworzeniu gminy. A skoro rząd tego nie realizuje to pora na skargę w UE. Tyszkiewicz określił skargę do Strasburga jako "moment historyczny", zaś rozczarowania rządem i PiS-em nie kryje Karpowicz.  

Spór w gminie Supraśl toczy się od kilku lat i niewiele zapowiada aby się rychło skończył. Nową wartością jest tylko przeniesienie krajowych obyczajów PO skarżących się na własny kraj zagranicą na poziom gminny, a w zasadzie sołecki. 

(PS/ Foto: ASM)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do