Reklama

Infolinia przeżywa prawdziwe oblężenie. Po 200 osób czeka w kolejce [WYJAŚNIAMY ZMIANY]

Masz jeszcze wątpliwości odnośnie nowych przelewów do ZUS, gdzie teraz każdego przedsiębiorcę obowiązuje tylko jeden numer rachunku do wpłat? Wszelkich odpowiedzi najlepiej będzie szukać w internecie, na stronie www.zus.pl/eskladka, albo bezpośrednio w jednostkach terenowych tej instytucji. Nie warto marnować czasu próbując dodzwonić się na infolinię. - W ciągu czterech pierwszych dni stycznia do ZUS zatelefonowały 5 483 osoby w prawie nowego sposobu płacenia składek. Czas oczekiwania bywa bardzo długi, gdyż zdarza się, że w kolejce czeka prawie 200 połączeń - mówi Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka urzędu w Białymstoku.

Już nie opłacimy składek jak dotychczas trzema lub czterema przelewami. Obowiązuje nowy sposób płatności do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przelewy nie muszą już być dodatkowo opisywane identyfikatorem płatnika (np. numerem NIP) oraz wskazaniem, za który miesiąc jest opłata. Wraz z nowym rokiem zamknięto rachunki bankowe, na które do tej pory przedsiębiorcy przelewali pieniądze. Teraz należy to robić na nowy, indywidualny numer rachunku składkowego - oddzielny dla każdego płatnika. Składki nie trzeba już dzielić na poszczególne fundusze, ponieważ ZUS sam je podzieli.

Wprowadzenie tak ogromnej zmiany, spowodowało, że infolinia ZUS przeżywa prawdziwe oblężenie. Tylko w ciągu czterech pierwszych dni stycznia do ZUS zatelefonowały 5 483 osoby w sprawie nowego sposobu płacenia składek. Czas oczekiwania bywa bardzo długi, gdyż zdarza się, że w kolejce czeka nawet do 200 połączeń.

- Dzwoniący klienci najczęściej pytają, jak wypełnić przelew, w jaki sposób wpłata pokryje należności, jak dokonać wpłaty - wymienia Katarzyna Krupicka.

Do przelewania składek od 1 stycznia służą zwykłe formularze - takie, jakich używa się do opłacania rachunków za telefon lub gaz.

- Są one o wiele prostsze, a opłacając rachunki przyzwyczailiśmy się do ich formy. Teraz jedynie należy składkę nazwać w dowolny sposób - np. ZUS - i bardzo dokładnie wprowadzić numer rachunku, który otrzymaliśmy listem poleconym lub wygenerowaliśmy na stronie www.eskladka.pl - wyjaśnia rzeczniczka.

ZUS każdą wpłatę przekazaną na numer rachunku składkowego samodzielnie podzieli na pokrycie należności z tytułu ubezpieczeń społecznych, Funduszu Emerytur Pomostowych, ubezpieczenia zdrowotnego, Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Będą one rozdzielane wg udziału procentowego składek na poszczególne ubezpieczenia i fundusze na podstawie składek wpisanych w deklaracji rozliczeniowej za ostatni miesiąc. Jeśli płatnik będzie miał długi, wpłata pokryje najstarszą należność.

- Dla osób prowadzących działalność gospodarczą, które podlegają dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, może to oznaczać utratę prawa do zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub macierzyńskiego - przestrzega Krupicka.

Nowy sposób podziału składek przysparza - co pokazują liczby telefonujących do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - klientom wiele pytań. Instytucja wprowadza więc od połowy stycznia nową usługę - doradców płatników składek. Pomogą oni płatnikom m.in. w ustaleniu sposobu rozliczenia wpłat na ich kontach.

(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do