
Piłkarze Jagiellonii Białystok 9 stycznia (czwartek) zaczęli treningi, a już 11 stycznia (sobota) wylecieli do Turcji na zgrupowanie. Już w środę (15 stycznia) zagrają pierwszy mecz towarzyski w Belek, a ich rywalem będzie zespół Dinama Zagrzeb. Ekipa zaczęła treningi w Turcji, która powitała ich... deszczem. I właśnie na mokro rozpoczęli pracę Jagiellończycy, których do samolotu wsiadło 27. Zabrakło wśród nich Auréliena Nguiamba, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
Wśród uczestników zgrupowania jest za to golkiper Sławomir Abramowicz, którym interesowała się AS Roma, a który - jak zapewniają władze klubu - pozostanie wiosną w Białymstoku. Według informacji medialnych Łukasz Masłowski, dyrektor Jagi, prowadzi rozmowy z kilkoma zawodnikami, którzy mogą wzmocnić Dumę Podlasia przed rundą rewanżową. Okienko transferowe w Polsce otwiera się 20 stycznia.
- Jestem po rozmowie z opiekunami Sławomira Abramowicza w sprawie nowego kontraktu. Nie jesteśmy zainteresowani sprzedażą. Jeśli by wpłynęła oferta nie do odrzucenia, to rozważymy, ale nie ma woli sprzedaży Sławka - mówił Masłowski w wywiadzie dla Meczyki.pl
Klub z Jurowieckiej 21 otrzymał bardzo hojną ofertę ze strony włoskiego klubu, ale białostocki klub chciałby przebić rekordowy transfer Patryka Klimali, za który Jaga otrzymała 4 miliony euro. Jeżeli brać dosłownie wypowiedź Masłowskiego oznacza to, że włoski gigant musiałby podbić swoją ofertę. Na razie oficjalnie o Abramowicza pytał belgijski Westerloo, który proponował 2 miliony euro. Białostoczanie nie zgodzili się na tą propozycję, a nieoficjalnie wartość za jaką skłonni byliby sprzedać młodego bramkarza to kwota nie mniejsza niż 4 miliony.
Masłowski w innym wywiadzie (dla Weszło TV) mówił o swoich transferowych przymiarkach. Wśród nazwisk, które wymieniał pojawił się reprezentant Polski Kamil Jóźwiak.
– Bylibyśmy zainteresowani Kamilem Jóźwiakiem, ale nie jest zainteresowany Jagiellonią. On ma dzisiaj takie poczucie, że chce coś jeszcze udowodnić w Europie i do Polski chyba nie planuje wrócić. Było 50 proc. szans: my chcieliśmy, on nie – mówił dyrektor sportowy Jagiellonii.
Jóźwiak nie może przebić się do podstawowej jedenastki w hiszpańskiej Granadzie, ale - wedle relacji Masłowskiego - wcale nie zamierza wracać do kraju.
Z kolei portal goal.pl poinformował, że bardzo blisko klubu z Jurowieckiej 21 jest zawodnik z amerykańskiej MLS: pomocnik Leon Flach. To 23-letni Amerykanin, który karierę zaczynał w Niemczech i tam przeszedł różne szczeble: od juniorów do seniorów. Jego wartość wyceniana jest na 3 miliony euro, ale do Jagi może trafić bez kwoty odstępnego. W 2021 roku wyjechał z St. Pauli do Filadefii. Rozegrał tam 116 meczów w lidze MLS, strzelił dwa gole i zaliczył 6 asyst. 1 stycznia wygasł mu kontrakt z jego dotychczasowym klubem. Według goal.pl ustalił już warunki z Dumą Podlasia i powinien dołączyć do kadry żółto-czerwonych w Turcji. Zawodnik miał propozycje zatrudnienia z Derby County, jednego z klubów szwajcarskiej ekstraklasy oraz 2. Bundesligi. Ma dwa obywatelstwa, niemieckie i amerykańskie, więc w Europie jest traktowany jako piłkarz z UE.
Poza Amerykaninem, który może niedługo dołączy do żółto-czerwonych trener Adrian Siemieniec zabrał na zgrupowanie aż 27 zawodników. Wśród nich jest kilku młodych graczy występujących na co dzień w ekipie rezerw. Białostoczanie w Turcji będą przygotowywali się do sezonu przez dwa tygodnie rozgrywając 4 sparingi. Poza wspomnianym już Dinamem Zagrzeb rywalami żółto-czerwonych będą CSKA 1948 Sofia (19 stycznia), a także NK Maribor i FK Partizan (24 stycznia).
KADRA JAGIELLONII NA OBOZIE W BELEK:
Bramkarze: Sławomir Abramowicz, Jakub Rabiczko, Maksymilian Stryjek, Bartłomiej Żynel.
Obrońcy: Adrián Diéguez, João Moutinho, Cezary Polak, Dimitrios Retsos, Michal Sáček, Tomás Silva, Mateusz Skrzypczak, Dušan Stojinović.
Pomocnicy: Darko Czurlinow, Kristoffer Normann Hansen, Peter Kováčik, Eryk Kozłowski, Jarosław Kubicki, Marcin Listkowski, Bartosz Mazurek, Oskar Pietuszewski, Taras Romanczuk, Szymon Stypułkowski, Miki Villar.
Napastnicy: Lamine Diaby-Fadiga, Jesús Imaz, Afimico Pululu, Alan Rybak.
Poza Aurélienem Nguiamba wśród uczestników zgrupowania zabrakło Rui Nené, który wyruszył do Chin, by wzmocnić Yunnan Yukun.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie