
To inicjatywa samych przedsiębiorców, a wszystko zaczęło się od Tadeusza Ożarowskiego, właściciela firmy Alex, produkującej systemy samochodowych instalacji gazowych. Nawiązał on współpracę z jedną z białostockich szkół, w efekcie której od września ma ruszyć nowy kierunek - "mechatronik". Okazało się, że tematem jest zainteresowanych więcej firm, które szukają kadr do swoich zakładów produkcyjnych.
Rekrutacja do klasy mającej kształcić w zawodzie mechatronika trwa i są jeszcze wolne miejsca. Mowa o Branżowej Szkole I Stopnia nr 10, mieszczącej się przy Choroszczańskiej w Białymstoku.
Staram się myśleć przyszłościowo, o tym co będzie za kilka lat. Prowadzę firmę i aby zapewnić jej rozwój, jest to niezbędne - mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z naszą redakcją Tadeusz Ożarowski.
Tłumaczył nawiązanie współpracy ze szkołą branżową.
Cieszę się, że trafiłem na nich, a oni na mnie, zaiskrzyło - opowiadał inicjator przedsięwzięcia.
Zorganizowano też spotkanie z przedsiębiorcami i przedstawicielami placówki. Dyskutowano o pozyskiwaniu nowych pracowników poprzez wspólne działania na linii szkoła - przedsiębiorcy. Rozmowy dotyczyły możliwości zatrudniania pracowników młodocianych, którzy przy odpowiednim podejściu obu stron mogą stanowić silne wsparcie na obecnym, dość trudnym rynku pracy.
Młody człowiek kończąc szkołę pierwszego stopnia będzie miał już wyuczony zawód w warunkach praktycznych, niejednokrotnie w środowisku zaawansowanych technologii w konkretnej firmie. Po drugie, oprócz wiedzy praktycznej będzie miał okazję nauczyć się zasad funkcjonowania w warunkach zawodowych, co daje mu przewagę nad rówieśnikami wchodzącymi na rynek pracy dopiero po ukończeniu szkoły - przekonywała Katarzyna Bereśniewicz, właścicielka firmy Lupa HR z Białegostoku. - Skorzystają również pracodawcy, którzy pozyskają dodatkowe ręce do pracy, ale przede wszystkim będą to pracownicy wyszkoleni zgodnie ze specyfiką stanowisk i oczekiwaniami obowiązującymi w danej firmie.
W przedsięwzięciu udział biorą: Klaster Obróbki Metali, Alex, AC, Budrad i SaMASZ. To właśnie tutejsze kadry mają uzupełniać absolwenci. Ci zresztą nabędą w trakcie edukacji takie kwalifikację, jak montaż, uruchamianie, konserwacja urządzeń i maszyn mechatronicznych.
Mechatronik to ciekawy zawód z gwarancją zatrudnienia i rozwoju - zapewniają inicjatorzy utworzenia tej klasy. - Po trzech latach nauki osoby, które trafiły tutaj, będą dobrymi fachowcami w obsłudze maszyn, jako operatorzy, monterzy - diagności i konserwatorzy urządzeń i systemów mechatronicznych.
Zajęcia praktyczne mają odbywać się we wymienionych wyżej przedsiębiorstwach. Praktyczna nauka zawodu realizowana będzie na statusie pracownika młodocianego, a uczeń za zajęcia praktyczne otrzyma wynagrodzenie.
Przy naborze punktowane są następujące przedmioty: informatyka, fizyka, zajęcia techniczne.
(Piotr Walczak / Foto: AC SA)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie