
Szalejący w Europie nowy koronawirus SARS-Cov-2, wywołujący chorobę o nazwie COVID-19, skutecznie wystraszył organizatorów imprez masowych. Odwoływane są kolejne wydarzenia, w tym międzynarodowe wystawy branżowe, w których miały uczestniczyć i podlaskie przedsiębiorstwa, w poszukiwaniu nowych kontrahentów i partnerów.
Największe na świecie targi przemysłowe - Hannover Messe - nie odbędą się w dniach 22 - 24 kwietnia. Organizatorzy postanowili przesunąć datę wystawy na 13 - 17 lipca. Decyzja miała zostać podjęta dopiero w połowie marca, ale przyspieszono ją. Powodem jest rozprzestrzeniający się na świecie koronawirus.
Okazało się, że nie uda się dostosować do zaleceń organizacji ds. zdrowia, które miałyby zapewnić bezpieczeństwo zarówno wystawcom, jak i odwiedzającym, a do tego setkom pracowników punktów gastronomicznych czy ludziom zatrudnionym do obsługi wydarzenia. Chodzi m.in. o mierzenie temperatury każdemu chcącemu wejść na teren targów, jak i uniemożliwienie przedostania się tam osobom chorym. Jaka musiałaby być skala wdrożenia takich procedur, świadczą liczby. Międzynarodowe Targi Technologii, Innowacji i Automatyki Hannover Messe odwiedza co roku ponad 200 tysięcy osób, swoje stoiska ma od pięciu do sześciu tysięcy firm, a powierzchnia targowa jest tak ogromna, że pomiędzy poszczególnymi halami kursują autobusy. Ciekawostka, do której dotarliśmy, to - szacunkowo - przeszło 200 000 wypijanych podczas wystawy kaw.
Dowiedzieliśmy się, że Deutsche Messe AG nie sprosta wymaganiom. Dlatego odbyły się konsultacje, m.in. z urzędem zdrowia regionu Hanower, Niemiecką Federacją Inżynieryjną, Niemieckim Stowarzyszeniem Producentów Elektrycznych i Elektronicznych i z wystawcami. Skala problemu z koronawirusem jest na tyle duża, że ci ostatni obawiali się, iż nie osiągną swoich celów biznesowych. Już samo zastosowanie procedur bezpieczeństwa wpłynęłoby na mniejszy, a na pewno wolniejszy przepływ ludzi na teren imprezy. Ponadto z dużym prawdopodobieństwem można przewidywać, że ze strachu przed zarażeniem, znacznie mniej osób zdecydowałoby się odwiedzić wystawę. A to już bezpośrednio przełożyłoby się na liczbę rozmów z potencjalnymi kontrahentami. Byłaby to strata, na którą wiele przedsiębiorstw nie może sobie pozwolić, bo i samo zarezerwowanie miejsca pod stoisko liczone jest, w zależności od powierzchni, w tysiącach euro, a do tego dochodzą wydatki, jak budowa stoiska, opłata za noclegi (na kilka miesięcy przed targami w Hanowerze nie ma szans na znalezienie na czas targów wolnego pokoju w hotelach na terenie miasta), wydelegowanie pracowników, transport (wystawiają się tu firmy niemal ze wszystkich kontynentów).
Organizator - Deutsche Messe AG - podkreśla, że zgodnie z zaleceniami powinien ustawić stacje mierzące gorączkę przy wszystkich wejściach i uniemożliwiające wejście do centrum wystawienniczego osobom z obszarów ryzyka lub osobom, które miały kontakt z osobami z obszarów ryzyka. Oznaczałoby to kompleksową ocenę wszystkich uczestników targów - od wystawców i odwiedzających po usługodawców, konstruktorów wystaw i firmy cateringowe.
Deutsche Messe nie jest w stanie wdrożyć proponowanych środków. Ponadto ich wdrożenie wpłynęłoby negatywnie na organizację wydarzenia w takim stopniu, że wydarzenie nie spełniłoby swojego celu lub uczyniłoby to ze znacznymi ograniczeniami dla wystawców i odwiedzających - informuje spółka.
Wraz z datą lipcową oferujemy naszym wystawcom najwcześniejszy możliwy termin na zaprezentowanie swoich innowacji globalnej publiczności i rozpoczęcie działalności - powiedział dr Jochen Köckler, prezes zarządu Deutsche Messe AG. - Biorąc pod uwagę globalne wyzwania gospodarcze wywołane przez koronawirusa w pierwszej połowie roku, nowa data oferuje ogromne możliwości. Dzięki temu najważniejsze światowe targi przemysłowe mogą na wczesnym etapie stanowić ważny bodziec dla światowej gospodarki.
Dyrektor generalny VDMA Thilo Brodtmann zakłada, że sytuacja uspokoi się w nadchodzących miesiącach i że przemysł maszynowy odniesie wówczas korzyść z ożywienia koniunktury.
Przypomnijmy: Hannover Messe to jedno z najważniejszych na świecie wydarzeń poświęconych nowoczesnej produkcji. Jest to impreza nr 1, jeśli chodzi o wydarzenia dedykowane branży przemysłowej i kooperacyjnej. Biorą w niej udział firmy pragnące się rozwijać, poszukujące nowych kontaktów i zleceń, chcące zapoznać się z nowymi technologiami. To impreza zarówno dla dojrzałych eksporterów, jak i rozpoczynających swoje działania na rynkach międzynarodowych. Co roku pojawia się na niej silna reprezentacja firm z województwa podlaskiego. Wracają z nowymi kontaktami, które przekładają się w kolejnych miesiącach na konkretne rozmowy dotyczące kontraktów. W tym roku do wyjazdu szykowało się kilkanaście przedsiębiorstw. Plany jednak muszą przesunąć o kilka miesięcy, właściwie w momencie, gdy wszystko było już ułożone i przygotowane.
Wystawianie się na targach jest najlepszą metodą prezentacji własnych produktów, szczególnie na tak prestiżowych jak Hannover Messe, które kreują trendy w branży - mówił nam po jednej z edycji Marcin Pogorzelski z Podlaskiej Fundacji Rozwoju regionalnego. - Dla niektórych firm to wręcz obowiązek. Działają według zasady: jeżeli nie ma cię na tej imprezie, to nie istniejesz.
Zdaniem Andrzeja Parafiniuka, prezesa PFRR, koronawirus ma wpływ na gospodarkę światową, a skoro tak, to przechodzi na kolejne poziomy: kraju czy regionu. W Polsce z pewnością to, co się dzieje, będzie miało wpływ na nasz produkt krajowy brutto i inflację.
Parafiniuk komentuje też dla nas decyzję o przełożeniu na lipiec targów Hannover Messe 2020.
Ta decyzja interesuje nas szczególnie, ponieważ do Hanoweru wybieramy się z podlaskimi firmami w ramach misji handlowej organizowanej wspólnie z Klastrem Obróbki Metali - wyjaśnia. - W związku ze zmianą terminu targów na lipiec, co oczywiste, przesuwamy też termin wyjazdu. Firmy, które zapisały się na wyjazd zareagowały na tę zmianę ze zrozumieniem ale też i z pewnego rodzaju ulgą.
Zdaniem Andrzeja Parafiniuka zmiana terminu jest też szansą dla podlaskich firm, którym wcześniejsza data nie pasowała. Nasz rozmówca stwierdza, że warto wykorzystać okazję i dołączyć do zgłoszonych już uczestników, zwłaszcza że wiele firm zagranicznych poszukuje pilnie nowych partnerów biznesowych, którzy zastąpią dostawców z Chin.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie