Reklama

Kto pyta, tego odpowiedź nie interesuje

Prawie dwa razy drożej być może będziemy płacić za miejsce pochówku na Cmentarzu Miejskim. Na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Miasta radni zdecydują, czy opłaty należy podnieść, czy pozostawić w niezmienionej wysokości. Wcześniej jednak o planowane podwyżki była pytana strona społeczna, której stanowiska i tak raczej nikt nie zamierzał brać pod uwagę.

Z 374 złotych do 600 złotych wzrosnąć może opłata za miejsce podstawowe pod grób ziemny pojedynczy na naszym Cmentarzu Miejskim. Na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta (19 czerwca) radni zdecydują czypodnieść opłaty w związku z wyższymi kosztami utrzymania Cmentarza Miejskiego. Trzeba dodać, że w ostatnich latach rozrósł się on o Karakule oraz część nieruchomości przy ulicy Wysockiego w Białymstoku. Podwyżkę opłat w projekcie uchwały uzasadnia się także podniesieniem minimalnej stawki godzinowej oraz zwiększeniem cen usług i towarów konsumpcyjnych.

Zanim jednak dojdzie do głosowania, zgodnie z prawem trzeba było zapytać stronę społeczną o planowane podwyżki. Dlatego też magistrat wystosował pismo między innymi do związków zawodowych, które prosił o zaopiniowanie projektu uchwały dotyczącej podwyżek. Zastępca prezydenta – Adam Poliński – wskazał, że odpowiedzi w tej sprawie należy udzielić w terminie 30 dni.

W odpowiedzi na pismo DGK-IV.7030.1.2017 Pana Prezydenta Miasta Białegostoku informuję, iż Zarząd Wojewódzki Forum Związków Zawodowych Województwa Podlaskiego opiniuje negatywnie projekt uchwały Rady Miasta Białystok w sprawie ustalenia opłat za usługi świadczone przez „Cmentarz Miejski” w Białymstoku, a tym samym nie wyraża zgody na podwyższenie opłat” – odpisał zarząd związków zawodowych w dniu 25 maja, czyli jeszcze przed głosowaniem radnych.

Czy radni w ogóle będą mieli szansę zapoznania się ze stanowiskiem części strony społecznej? Może tak, może nie. W każdym razie odpowiedź przekazana przez związki zawodowe, nie będzie brana pod uwagę. Szkoda, bo takie traktowanie konsultacji społecznych wpisało się niejako w standardowe działania różnych władz.  

Odpowiadając na opinię związku, przedstawioną pismem z dnia 25 maja 2017 r., dotyczącą uchwały Rady Miasta Białystok w sprawie ustalenia opłat za usługi świadczone przez „Cmentarz Miejski” w Białymstoku informuję, że stanowisko związku zostaje odrzucone w całości. Jednocześnie informuję, że aktualne pozostaje uzasadnienie projektu uchwały, w tym przedstawione główne czynniki mające wpływ na konieczność poniesienia wysokości opłat” – odpisał tym razem Tadeusz Truskolaski.

W tym przypadku można się już tylko zastanawiać, po co w ogóle było pytać stronę społeczną o projekt uchwały, skoro jej zdanie i tak odrzucono w całości? Bo nie było zgodne z oczekiwaniami wnioskodawcy uchwały? Można zrozumieć tylko tyle, że wypełniono wymóg ustawowy konsultacji i w zasadzie tyle. Wydaje się, że w tej sytuacji, nikt nie ma i nie miał najwyraźniej słuchać strony społecznej i jej stanowiska. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-06-15 08:09:03

    a wiekszosc z radnych , ktorzy beda o tym decydowac, to z jakiego jest ugrupowania? aaa PIS! no tak "ojczyzne dojna racz nam zwrocic panie"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do