Zabrakło serca i najwyraźniej też wyobraźni, ponieważ ciężko znaleźć inny argument, kiedy zostawia się psa przywiązanego do ławki. Nie wiadomo, co kierowało osobą, która w ten sposób potraktowała suczkę o imieniu Hawa.
Hawa to malutka, ok. 3-letnia suczka w typie rasy staffordshire bull terier. Ktoś zostawił ją przywiązaną do ławki nieopodal budynku Opery i Filharmonii Podlaskiej. Suczka jest bardzo przyjazna i towarzyska, jednak jest wystraszona i ciężko jej przywyknąć do pobytu w schronisku. Widać, że była psem domowym, bo w boksie stara się utrzymać swoje potrzeby fizjologiczne i sygnalizuje potrzeby spaceru.
Nie udało się jeszcze sprawdzić jak Hawa radzi sobie w kontaktach z innymi psami, ale przez kraty z samcami dogaduje się nieźle. Zbliża się zima, a skoro suczka była przyzwyczajona do domowego ciepła, trudno jej będzie poradzić w boksie, który jest zimny i niewielki. Być może znajdzie się ktoś, komu spodoba się ten pyszczek i kto da nowy dom, i nowe życie temu zwierzęciu. Suczka przebywa aktualnie w białostockim schronisku dla zwierząt. Kontakt tel.: (085) 675 37 00, mail: [email protected].
Komentarze opinie