Matka uciekła przerażona, a one zostały. Chłopczyk i dziewczynka potrzebują nowego domu i opiekuńczych ludzi. Z pewnością jak podrosną odwdzięczą się miłością i oddaniem. Czy ktoś może przygarnąć szczeniaczki?
Bezdomna suczka znalazła przystań pod jednym z bloków na osiedlu. Uciekająca od ludzi zamieszkała w budce zrobionej przez "dobra duszę" i tam oszczeniła się. Była nadzieja, że w takich warunkach doczeka wiosny, da się oswoić na tyle, aby można ją było wysterylizować. Niestety puszczany luzem "właścicielski" pies obszczekujący mieszkańców osiedla doprowadził do zgłoszenia bezdomniaków do odłowienia. Przerażona matka uciekła w nieznane, a maluchy zostały same. Udało się jednak przejąć je i zapobiec, aby nie stała się im krzywda.
Na razie szczeniaczkami opiekuje się osoba, która jednak nie może im poświęcić tyle czasu, ile potrzeba. Dlatego potrzebny jest niezbędnie nowy dom dla suczki i pieska. Obecnie to może być nawet dom tymczasowy. Więcej informacji o pieskach oraz o ich stanie zdrowia udziela Joanna pod numerem telefonu 604 438 803.
Komentarze opinie