
Dziś rano informowaliśmy, że deszcze i burze dotrą na Podlasie dopiero jutro, ale krótko po publikacji naszego artykułu, na redakcyjną skrzynkę mailową, dotarł jednak komunikat ostrzegawczy o burzy, która ma się pojawić jeszcze dzisiejszego wieczora. Co oznacza, że zmiana pogody nastąpi nieco szybciej.
Noc z niedzieli na poniedziałek i wczesny poniedziałkowy poranek przywitał mieszkańców południowej Polski solidnym deszczem i burzami. Ustały one jednak do południa. Ale wrócą i to jeszcze dziś. I nie tylko do Polski południowej, ale również centralnej i północnej. Do godzin popołudniowych temperatury mają wzrastać do blisko 30 stopni Celsjusza w cieniu, powietrze ma być wilgotne, więc odczuwać na pewno będziemy senność i znużenie.
Do województwa podlaskiego front burzowy powinien dotrzeć około godziny 16.00. Tak przynajmniej przewidują synoptycy, którzy przygotowali komunikat ostrzegawczy. Inne stacje podają, że może to być wcześniej. I powietrze zacznie się ochładzać krótko po południu, bo dadzą o sobie znać właśnie chmury burzowe, które nadciągną z kierunku Warszawy. Tam zresztą ma dojść do najgwałtowniejszych zjawisk pogodowych, które objawić się mają przede wszystkim ulewnymi deszczami.
„W poniedziałek (26.07) burzowo będzie niemal w całym kraju, ale najbardziej na południu i w centrum. We wtorek (27.07) zagrożenie burzami obejmie województwa południowe, północne, wschodnie i centralne. Najspokojniej będzie tym razem na zachodzie” – informuje portal Twoja Pogoda.
„Ważność: Od godz. 16:00 dnia 26.07.2021 do godz. 02:00 dnia 27.07.2021. Prawdopodobieństwo: 80%. Przebieg: Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć ulewne opady deszczu od 15 mm do 25 mm, lokalnie do 35 mm oraz porywy wiatru do 75 km/h. Lokalnie grad” – to już komunikat ostrzegawczy przygotowany przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.
Jest to komunikat ostrzegawczy pierwszego stopnia, czyli najmniejszego. Aczkolwiek pojawia się też uwaga, że stan alertu może zostać podniesiony do wyższego. W każdym razie wydany został dla wszystkich powiatów województwa podlaskiego. Zanim pojawią się nawałnice w chłodną wodę powinni zaopatrzyć się przede wszystkim mieszkańcy południowych powiatów, siemiatyckiego i hajnowskiego, a także Suwałk i Sejn. Tam temperatury powietrza przed burzą będą sięgały blisko 30 stopni w cieniu.
Wtorek powinien być zdecydowanie już chłodniejszy, ale z dość dużą ilością deszczu i możliwymi burzami. Za to od środy będzie robiło się coraz cieplej i pożegnamy się z deszczami na kilka dni. Wyraźne ochłodzenie spodziewane jest dopiero od najbliższej niedzieli, 1 sierpnia, a utrzymać się ma przez około tygodnia.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ tornado)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie