Reklama

Nie chcą pomnika Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku

Ten ma stanąć na Placu Uniwersyteckim. Nie wiadomo jeszcze konkretnie kiedy, jego budowa nie będzie finansowana z pieniędzy publicznych, ale zbiórka wśród osób prywatnych już trwa. Radni miejscy, przede wszystkim z PiS, jeszcze w lutym po długiej debacie przegłosowali projekt budowy pomnika. Dyskusja podczas sesji, o czym pisaliśmy, była burzliwa. Po wszystkim również pojawiły się głosy sprzeciwu wobec tej decyzji. Partia Razem grzmi.

Pomnik prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, budził - i nadal będzie - sporo kontrowersji. Znana jest już jego przyszła lokalizacja. To centrum Białegostoku - Plac Uniwersytecki. Nie przeprowadzono w tej sprawie żadnych konsultacji społecznych i na dzień dzisiejszy wiadomo, że do nich nie dojdzie. Jest to jeden z ważniejszych zarzutów opozycji wobec radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Nietrudno się przy tym domyślić, że wielu mieszkańców miasta byłoby przeciwnych takiemu sposobowi upamiętnienia tragicznie zmarłej głowy państwa. W przekazach medialnych pojawiają się stwierdzenia, iż jest za wcześnie na budowanie pomników w tak krótkim czasie po śmierci, Lech Kaczyński nie był związany z Białymstokiem czy że w taki sposób nie należy go po prostu honorować, ponieważ nie był bohaterem. Wskazuje się też, że w naszym mieście mamy już na przykład skwer upamiętniający Lecha i Marię Kaczyńskich.

Z kolei radni Platformy Obywatelskiej woleliby, żeby na Placu Uniwersyteckim stanął pomnik Ryszarda Kaczorowskiego, białostoczanina. Ci chcieli też wspomnianych konsultacji społecznych, na co przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości się nie zgodzili. Sondaż zresztą w sprawie monumentu Lecha Kaczyńskiego przeprowadzono za publiczne pieniądze w ubiegłym roku, wynikało z niego, że mieszkańcom miasta taka inicjatywa się nie podoba. Sondaże przeprowadzały też media, np. telefonicznie zrobił to niedawno "Kurier Poranny". Wynik: 73 procent respondentów nie chciało pomnika Lecha Kaczyńskiego.

To że pomnika chce PiS, wiadomo było od dawna. Latem zeszłego roku został powołany do życia Komitet Społeczny Budowy Pomnika Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku. Z taką inicjatywą wyszli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości z ministrem rolnictwa - Krzysztofem Jurgielem na czele. Nic dziwnego, że radni zachowali dyscyplinę.

Kilka dni temu, już po głosowaniu rady miasta, otrzymaliśmy stanowisko partii Razem, dotyczące przyjętego - głównie głosami klubu PiS - projektu budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego. Zarząd okręgu podlaskiego tego ugrupowania komentuje, że trudno nie oprzeć się wrażeniu, iż klub PiS, wsparty wyjątkową z tej okazji obecnością partyjnych kolegów z Sejmu - posła Piontkowskiego oraz ministra Jurgiela, zrobi wszystko, aby kult pamięci Lecha Kaczyńskiego doprowadzić do smutnego absurdu.

Według działaczy Razem jeśli starania radnych Prawa i Sprawiedliwości się zmaterializują, ul. Skłodowskiej-Curie będzie rozpoczynać się skwerem imienia zmarłej w tragedii smoleńskiej pary prezydenckiej, a kończyć wspomnianym pomnikiem.

- Po tablicy ofiar katastrofy smoleńskiej przy kościele św. Rocha, będzie to już trzecie miejsce upamiętniające prezydenta Kaczyńskiego w Białymstoku. Warto wspomnieć, że badania opinii publicznej przeprowadzone przez urząd miasta pokazują, że 71% białostoczan jest przeciwnych budowie pomnika - tłumaczą. - Działania klubu PiS zdają się wpisywać w nową tradycję siłowej "dekomunizacji" centrum miasta przez środowiska prawicowe. Przy Placu Uniwersyteckim znajduje się już pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej, który został pod osłoną nocy przemocą zdekomunizowany przy użyciu kartonowej korony. Gratulujemy prawicowym politykom karykaturalnej gorliwości w instalowaniu sztucznej pamięci historycznej w przestrzeni naszego miasta. Wszelkie skojarzenia związane z subtelnością tego typu działań pozostawiamy Państwu. O ile koszty związane z postawieniem pomnika poniesie komitet darczyńców, to koszt dostosowania do ruchu pieszych centralnej części Placu, który w całości stanowi już domkniętą architektonicznie przestrzeń, poniesie budżet miasta.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)

Miejsce zdarzenia mapa Białystok
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-03-14 23:31:12

    Co jeszcze? Za niedługo zrobią 10.04 świętem narodowym... O_O

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-03-15 11:41:37

    to była w koncu tragedia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-03-15 20:15:55

    A ja chcę pomnik prezydenta Kaczorowskiego

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-03-15 21:56:52

    To postaw se człowieku w ogródku i będziesz miał

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-03-15 22:49:27

    Jurgiel w swoim ogródku działkowym niech sobie stawia pomnik Lecha choćby i wielkości Chrystusa Świebodzińskiego, ale od publicznych miejsc wara.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krystyna Ceglarek 2017-03-16 00:31:06

    słusznie ,nie chcemy pana Lecha Kaczyńskiego , niech spoczywa w pokoju i nie są potrzebne kłótnie a potem niszczenie pomnika . Mieszkańcy nie muszą oglądać tego czego nie lubią ! emerytka

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krystyna Ceglarek 2017-03-16 00:32:10

    słusznie ,nie chcemy pana Lecha Kaczyńskiego , niech spoczywa w pokoju i nie są potrzebne kłótnie a potem niszczenie pomnika . Mieszkańcy nie muszą

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-03-16 10:12:27

    Nie widze powodu stawiania żadnych pomników.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-03-17 15:04:19

    Nie jest potrzebny pomnik Lecha Kaczynskiego w Bialymstoku

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do