
Od kilku dni, a zwłaszcza od piątkowego wieczora, kiedy zrobiło się naprawdę zimno, pojawia się wiele komentarzy w sieci wyśmiewających tezy o globalnym ociepleniu. Dziś będzie ku temu jeszcze więcej powodów. Bo nie dość, że będzie jeszcze zimniej, to nas solidnie zasypie śniegiem.
Nie ma co się dziwić komentarzom, które od wczoraj pojawiają się w sieci, a dotyczą tez o globalnym ociepleniu. Bestia ze Wschodu dotarła już na Podlasie i daje się mocno we znaki. Niektórzy kierowcy będą pewnie mieli rano problemy z odpaleniem samochodu, bo faktycznie solidnie przymroziło. Inna sprawa, że w naszym regionie bywały i większe mrozy. Ale takie, jakie dopadną nas tej nocy i kolejnych nocy, dawno nie było. A przed nami jeszcze chłodniejszy dzień i noc.
O tym, że będzie bardzo zimno ostrzegaliśmy już od kilku dni. Synoptycy zapowiadali mocno ujemne wskaźniki nie tylko w nocy, ale nawet w ciągu dnia. Ale wcześniej nikt nie ostrzegał przed dużymi opadami śniegu. Dziś już wiadomo, że w najbliższych godzinach nie tylko nas solidnie przymrozi, ale na dodatek jeszcze przysypie. W ciągu kilku godzin ma napadać nawet 13 cm świeżego białego puchu. Jeszcze w piątek wieczorem na redakcyjne skrzynki mailowe dotarł komunikat ostrzegawczy w tej sprawie. Najpierw ma zacząć sypać na północy województwa podlaskiego, bo już od około godz. 9.00 rano i konsekwentnie opady mają zmierzać na południe regionu. W okolicach Bielska Podlaskiego, Hajnówki i Siemiatycz intensywne opady śniegu mają zacząć się około południa.
„Prognozuje się wystąpienie opadów śniegu, okresami o natężeniu umiarkowanym, miejscami powodujących przyrost pokrywy śnieżnej za okres ważności Ostrzeżenia od 8 cm do 13 cm” – czytamy w komunikacie ostrzegawczym przesłanym przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.
Śnieg ma padać w Białymstoku do około godz. 20.00 w sobotę, zaś na południu regionu opady powinny ustać na krótko przed północą. I niestety, szybko ten śnieg się nie stopi. Najbliższe dni będą znacznie chłodniejsze niż noc z piątku na sobotę. Najgorzej będzie w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy temperatura ma spaść do nawet -22 stopni Celsjusza w nocy. Cieplej zacznie robić się tak naprawdę dopiero w czwartek, 21 stycznia, a w kolejnych dniach powinna pojawić się odwilż na kilka dni.
Ale zanim to nastąpi, można jednak pobawić się chwilę na mrozie w ciągu dnia. Jest to bowiem niepowtarzalna okazja do tego, aby wykonać zamarzające bańki mydlane lub inne sztuczki. Przykłady możecie zobaczyć na nagraniu na górze naszej strony internetowej. Bo zima zimą, mrozy mrozami, ale pobawić się przecież można.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie