Reklama

Niektórzy celebryci już od bardzo dawna zapowiadają wyjazd z kraju. Dlaczego nie wyjeżdżają?

To nie jest tak, że tylko teraz celebryci narzekają na Polskę, na Polaków, zapowiadają, że chcą wyjechać gdzieś indziej. Taka sytuacja trwa od dawna, ale praktycznie nikt z nich Polski nie opuszcza. Po co to mówią? Dlaczego tak mówią? Czy kiedyś wyjadą robić kariery za granicą?

Na te pytania starali się znaleźć odpowiedzi dziennikarze w programie „Gorące Pytania” na antenie Telewizji w Polsce. Przyczynkiem stało się do podjęcia tego tematu kilka wpisów w mediach społecznościowych. Celebryci albo zapowiadali swoje wyjazdy, albo mówili o innych, którzy zamierzają opuścić – jak nazywają – ten kraj. Przy okazji nie szczędzą mocnych słów pod adresem własnej Ojczyzny, ale także i rodaków, których określają co najmniej niegrzecznie.

- Znalazłam taki artykuł z 2013 roku. Wtedy nie było przebrzydłej władzy Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy. Tylko europejska Platforma Obywatelska razem z patriotycznym PSL-em dzierżyła ster rządów w Polsce. I odpytano kilku celebrytów, i nie tylko celebrytów, bo na przykład wśród nich znalazł się Jarosław Kuźniar, dziennikarz. Pytany o to, co chciałby zmienić w Polsce odpowiedział, że niczego, ale chętnie by wyemigrował. Ale nie dlatego, że rządzi Platforma Obywatelska i PSL, tylko dlatego, że nie wierzy, że tu się zmieni, że będziemy dla siebie, mili, sympatyczni i do rany przyłóż – mówiła prowadząca program Aleksandra Jakubowska.

Przytoczyła później jeszcze wypowiedzi między innymi piosenkarki Moniki Brodki, Dody oraz Michała Szpaka. Wszyscy oni bowiem już wiele lat temu zapowiadali chęć wyjazdu z Polski. Niektórzy, bo przeszkadzali im rodacy. Inni zaś, bo chcieli robić karierę poza granicami kraju. Ale jak wiadomo, kariery nie zrobili.

- Dlaczego Polakom nie udaje się robić kariery za granicą? Dlatego, że za granicą, w tych środowiskach artystycznych, muzycznych, czy filmowych, też są układy i układziki. Jeśli ktoś się w tym nie porusza, nie orientuje, to jest bardzo trudno. Liczyć na łut szczęścia oczywiście można, ale to jest mniej więcej, jak wygrana w Totolotka. Komuś się uda, ale większości się nie uda. Jeżeli ktoś chce robić karierę, to musi szukać dojścia do grubych ryb – komentowała w programie „Gorące Pytania” Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska z naszej redakcji.

- Dziś jest bezpośredni pomiar talentu. I ten pomiar nie wypada w wielu przypadkach korzystnie. Zwróćcie uwagę, że wybitni polscy sportowcy, którzy osiągają duży poziom biegłości w dyscyplinach, którą uprawiają, dopóki ten poziom wysoki reprezentują, czują się w krajach zachodnich, za granicą bardzo dobrze. Są nawet częścią ekosystemu społecznego, są przydatni w rolach, które wykonują. Ale kiedy ten okres przydatności, który w sporcie jest bardzo krótki, dobiega końca, to właściwie wszyscy wracają do Polski – zauważył Marek Formela z Gazety Gdańskiej.

Jedną z ostatnich osób, która zapowiedziała wyjazd z kraju była pisarka Manuela Gretkowska. Publicznie informowała, że sprzedaje dom i wyjedzie z Polski, w której bardzo jej się nie podoba odkąd stery władzy dzierży Zjednoczona Prawica. Niedawno zaś w podobnym tonie wypowiadał się także Maciej Stuhr. Jak skomentowali to dziennikarze na antenie stacji Telewizja w Polsce dowiecie się z nagrania zamieszczonego na górze naszej strony internetowej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do