Reklama

Nielegalny migrant ranił nożem żołnierza na granicy polsko – białoruskiej. Jego rodzina została objęta pomocą psychologiczną

Rośnie agresja ze strony nielegalnych migrantów wobec polskich żołnierzy i funkcjonariuszy pełniących służbę na granicy polsko – białoruskiej. Dziś wczesnym rankiem przez cudzoziemca raniony nożem został polski żołnierz. Trafił on do szpitala w Hajnówce, zaś jego rodzina została objęta pomocą psychologiczną.

Od dłuższego czasu informujemy o agresywnym zachowaniu nielegalnych migrantów wobec polskich służb pilnujących bezpieczeństwa polskiej granicy państwowej. Cudzoziemcy znajdujący się pod zaporą na terytorium Białorusi rzucają w polskie patrole kamieniami, kostką brukową specjalnie tam zwiezioną, konarami drzew, płonącymi pniami, a także słoikami z fekaliami. Zdarzają się także ataki na posterunki, za pomocą strzałów oddawanych procy płonącą pochodnią, a także były przypadki podpalania słupków granicznych czy elementów infrastruktury granicznej.

Dziś rano miał miejsce kolejny agresywny atak jednego z nielegalnych migrantów na polskiego żołnierza. Został on raniony nożem. Na tyle poważnie, że musiał otrzymać pomoc medyczną karetki wojskowej, a później trafił do szpitala w Hajnówce. Informacje w tej sprawie przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych w mediach społecznościowych.

Dziś wczesnym rankiem, w rejonie realizacji zadań wsparcia Straży Granicznej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie. W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta znajdującego się po białoruskiej stronie przez migranta. Natychmiast przystąpiono do udzielenia pomocy i wezwano pomoc medyczną. Na miejscu niezwłocznie zjawiła się wojskowa karetka. Żołnierz został przewieziony do szpitala w Hajnówce. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodzina rannego została powiadomiona oraz objęta opieką psychologiczną i wsparciem ze strony wojska” – czytamy na platformie X, dawniej Twitter.

Przypominamy, że jest to już kolejny poważny atak na polskie służby pilnujące bezpieczeństwa naszej wschodniej granicy. Ponad rok temu poważnie została raniona funkcjonariuszka Straży Granicznej, która musiała przejść kilka skomplikowanych operacji w związku z uszkodzeniem obojczyka. Mniejsze ataki zdarzają się praktycznie każdego dnia, choć najczęściej nie kończy się to ranieniem czy innym poważniejszym uszkodzeniem ciała.

Zbudowana prawie 2 lata temu zapora jest głównym zabezpieczeniem na granicy polsko – białoruskiej, ale jak zapowiedział niedawno rząd, ma zostać rozbudowana i wzmocniona. Tego rodzaju sytuacje, o jakiej dziś radno poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, powinny więc zostać ograniczone.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: MON)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do