Maleńkie trumienki staną dziś po południu w kościele pod wezwaniem Jana Chrzciciela w Białymstoku. Symbolicznie, ale zgodnie z duchem chrześcijańskim, nienarodzone dzieci doczekają się godnego pochówku i modlitwy za ich dusze.
Co najmniej kilka razy do roku w różnych kościołach w Białymstoku odbywają się pogrzeby dzieci nienarodzonych. Są to głównie dzieci, którym nie dane było przyjść na świat w wyniku aborcji lub śmierci jeszcze w łonie matki. Niemal na każdym cmentarzu znajdują się specjalne miejsca spoczynku poczętych, lecz nienarodzonych istnień ludzkich. Za ich dusze odprawiane są także msze święte i specjalne nabożeństwa.
Jeszcze dziś, to jest w poniedziałek, 26 marca, o godz. 15.00 odbędzie się kolejny pogrzeb dzieci nienarodzonych. Wierni, którzy mają czas na modlitwę i mszę w intencji ich dusz, oczekiwani są w kościele pw. św. Jana Chrzciciela na Dojlidach (ul. Stoczni Gdańskiej), bo to tam odbędzie się pogrzeb dzieci nienarodzonych. Po nabożeństwie żałobnym trumienki zostaną przewiezione na cmentarz miejski na Dojlidach, a następnie pochowane w zbiorowej mogile.
- Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, które weszło w życie 20 stycznia 2007 r., rodzice dzieci martwo urodzonych i tych, które zmarły w łonach matek, bez względu na to, jak długo trwała ciąża, mają prawo otrzymać kartę zgonu i je godnie pochować – informuje Mateusz Magnuszewski z Podlaskiej Brygady ONR, która już wielokrotnie uczestniczyła w takich wydarzeniach.
- Poronione dziecko jest w pełni człowiekiem i ma prawo do godnego pochówku – mówił niedawno w wywiadzie ks. Jacek Konieczny, Dyrektor Duszpasterstwa Rodzin Kurii Krakowskiej.
Na wiernych kościoła katolickiego ciąży powinność pochowania zmarłych, niezależnie od tego, w jakich okolicznościach spotkała ich śmierć. Obowiązkiem zaś każdego chrześcijanina jest modlić się o dusze zmarłych i prosić o ich wieczny spoczynek. Tak samo jak czcić pamięć i dbać o groby tych, którzy odeszli. Dziś modlitwa spłynie na wiele nienarodzonych, choć przecież poczętych dzieci, które do tej pory nie miały szansy na godny pochówek.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BL)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
[*][*][*[
[*][*[
chyba cenzura