28 nazwisk z województwa podlaskiego jest na liście Nowoczesnej w wyborach parlamentarnych. Komitet nie zdradza jeszcze, kto konkretnie się na niej znajduje. Ma zrobić to w przyszłym tygodniu. Jedynka to przedstawiony przez Ryszarda Petru w lipcu 25 - letni Krzysztof Truskolaski (na zdj. trzeci z prawej).
I ta partia, podobnie jak kilka innych, kandydatów zarejestrowała w Białymstoku w piątek, 11 września. Zebranych zostało około ośmiu tysięcy podpisów, o trzy tysiące więcej niż jest to wymagane. Jak wszyscy, tak i przedstawiciele Nowoczesnej podczas spotkania z dziennikarzami byli pewni, że podpisy te przełożą się na głosy wyborców w październiku. Cieszyli się z ich liczby, dumnie prezentując kartony z nimi.
- Nowoczesna, to nie znaczy tylko młodość. Na naszych listach poparcia wpisały się osoby ze wszystkich kategorii wiekowych, a najstarszy pan urodził się w 1929 roku. Mówił, że dosyć tego duopolu PO – PiS. Trzeba jakiejś konstruktywnej alternatywy dla naszego państwa - powiedział Truskolaski. - Jestem najmłodszą jedynką i najmłodszym koordynatorem struktur lokalnych Nowoczesnej oraz rejestruję jako jeden z pierwszych listę do Sejmu - dodał z dumą.
Przedstawił też swój sztab. Jego szefem jest Paweł Krutul, białostocki przedsiębiorca, bezpartyjny. W skład wchodzą takze Janusz Malinowski – przedsiębiorca, bezpartyjny, Ewelina Wojewoda – osoba odpowiedzialna za rejestrację list czy Mateusz Witczuk – rzecznik prasowy, aktor z Teatru Dramatycznego w Białymstoku.
- Wśród tych 28 osób na liście są specjaliści od ekonomii, kultury, służby zdrowia, edukacji, przedsiębiorcy, prawnicy, informatycy. Zebraliśmy team ludzi, którzy specjalizują się w wybranych dziedzinach - podkreślał Witczuk.
Komentarze opinie