
W miniony piątek w salonie Opla Top Auto w Krupnikach miała miejsce - jak i w innych punktach dealerskich marki w Polsce - premiera nowej Insignii. Oczywiście byliśmy tam sprawdzając przy okazji, jak ten flagowy model jeździ. Naszym zdaniem ma duże szanse zdobyć jeszcze większą popularność niż pierwsza generacja. Uwagę zwraca nie tylko design, ale też sporo ciekawych technologii, które zastosowano w tym samochodzie. Akcja pod nazwą Dni Otwarte trwała do niedzieli. Po oficjalnej prezentacji auto dostępne jest w sprzedaży i czeka na chętnych do jazd testowych.
Nowy Opel Insignia miał swoją światową premierę podczas Międzynarodowego Salonu Motoryzacyjnego w Genewie w marcu tego roku. Do tej pory jednak niewiele osób miało okazję zobaczyć ten model na żywo, a tym bardziej usiąść za jego kierownicą i poczuć, jak się go prowadzi. Taka okazja była w weekend, w dniach 23-25 czerwca, podczas Wielkiej Gali Nowej Insignii, czyli Dni Otwartych w autoryzowanych salonach sprzedaży marki w Polsce. Dla odwiedzających przygotowano wiele atrakcji.
Przedstawiciele naszej redakcji zostali zaproszeni do salonu w Krupnikach. Byliśmy tam w piątek. Impreza przygotowana ze sporym rozmachem. Przed wejściem gości witali pracownicy Top Auto, wręczając paniom róże. Na początek szampan i zbieranie kuponów z nazwiskami klientów - można było wygrać atrakcyjne upominki.
Potem - tradycyjnie - przemówienia, po których hostessy odkrywają dwa stojące pośrodku salonu auta, a obecni przystępują do oglądania, rozmów z pracownikami salonu, dealer oczywiście zadbał również o poczęstunek dla gości.
Mówiąc o atrakcjach, warto wspomnieć jeszcze o pokazie tańca czy sztuczkach serwowanych przez "magika".
Czas na krótką przejażdżkę. Insignia drugiej generacji wygląda świetnie - drapieżnie, a jednocześnie nic nie traci z wizerunku limuzyny. Czekało na nas auto z silnikiem benzynowym 2.0 turbo o mocy 260 KM, systemem start/stop, napędem na cztery koła i ośmiostopniową automatyczną skrzynią biegów ze sprzęgłem hydrokinetycznym.
W samochodzie siedzi się stosunkowo nisko. Uwagę zwracają bardzo wygodne fotele i prędkościomierz - jest wyświetlany na przedniej szybie, w tym miejscu może też być widoczna ustawiona w nawigacji wytyczona trasa.
Nowy Opel Insignia posiada sporo inteligentnych technologii, począwszy od wyznaczających trendy matrycowych reflektorów Opel LED IntelliLux®, poprzez zaawansowany system napędu na wszystkie koła z wektorowaniem momentu obrotowego, po nowoczesne systemy wspomagające kierowcę i udoskonalony wyświetlacz projekcyjny HUD (Head up Display).
Ponadto Insignia jest wyposażona w pierwszorzędne opcje łączności pozwalające na zintegrowanie smartfona z pokładowym systemem multimedialnym, a także w system Opel OnStar z nowymi funkcjami osobistego opiekuna. Dzięki oszczędnym turbodoładowanym silnikom nowej generacji, masie obniżonej nawet o 200 kilogramów (w zależności od wersji) oraz niżej osadzonemu fotelowi kierowcy, Insignia jest jeszcze zwrotniejsza niż poprzednie modele Opla z tego segmentu.
Silnik przyjemnie mruczy, zachecając do mocniejszego wciśnięcia pedału gazu. Auto rozpędza się do setki błyskawiczne. Zawieszenie naprawdę spisuje się rewelacyjnie, gdy wjedziemy na nierówną nawierzchnię, samochód prowadzi się bardzo pewnie, a nienaganne wyciszenie kabiny zapewnia spokojną podróż pasażerom.
Dziękujemy dealerowi Opla - firmie Top Auto - za zaproszenie na piątkową premierę do salonu w Krupnikach i możliwość odbycia jazdy testowej nową Insignią.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie