Reklama

Pijany jechał… ambulansem!

Policjanci białostockiej „patrolówki” dzisiaj tuż przed godziną 5.00 na obwodnicy Białegostoku do rutynowej kontroli zatrzymali prywatny ambulans. Okazało się, że kierujący jest pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy a pojazd został odholowany na policyjny parking. Teraz dalszym losem białostoczanina zajmie się sąd.

Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku dziś przed godziną 5.00 na obwodnicy Białegostoku w rejonie osiedla Wygoda zatrzymali do rutynowej kontroli prywatny ambulans medyczny marki Ford. W trakcie kontroli wymaganych dokumentów od kierującego wyczuwalna była woń alkoholu.

Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni białostoczanin ma niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało mężczyzna w takim stanie prowadził auto, bo był w drodze do pacjenta. Miał go dowieźć na zabieg medyczny z miejscowości położonej w gminie Michałowo a oddalonej o ok. 40 km od Białegostoku.

Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy ambulansu prawo jazdy a ambulans został odholowany na policyjny parking. Teraz dalszym losem 44-letniego białostoczanina zajmie się sąd.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do