Dziś przed południem Mateusz Magnuszewski z Obozu Narodowo-Radykalnego poinformował dziennikarzy, że Tadeuszowi Truskolaskiemu, prezydentowi Białegostoku, zostało przesłane pismo przedprocesowe. Narodowcy domagają się w nim przeprosin i wpłaty 10 tys. złotych na Caritas w ramach zadośćuczynienia za zniesławienie.
Narodowcy z Białegostoku czują się pomówieni i zniesławieni zachowaniem i słowami Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku. W trakcie uroczystości z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego prosił o interwencję policję i straż miejską, które miały doprowadzić do zwinięcia sztandarów, a następnie opuszczenia miejsca uroczystości przez delegację ONR. Wobec tego, że delegacja postanowiła zostać na swoich miejscach i pod swoimi sztandarami, uroczystości przerwano. Wkrótce prezydent w wywiadach prasowych wspominał, że nie zgadza się na wspólne uczestnictwo w jakichkolwiek uroczystościach razem z członkami ONR, bo jego zdaniem jest to organizacja, która jawnie nawiązuje do symboliki i retoryki faszystowskiej.
Z tym zupełnie nie zgadza się ONR i żąda przeprosin. Członkowie białostockiej organizacji mówią wprost o zniesławieniu i przypominają, że to między innymi narodowcy walczyli i ginęli na froncie z faszystami niemieckimi. Twierdzą, że poglądy faszystowskie są im obce, tak samo jak były obce tradycjom narodowym.
- Nie czujemy się faszystami, stronimy od tej ideologii i nasi spadkobiercy, czyli przedwojenny ONR, w czasie II wojny światowej skutecznie dawał opór nazistowskim Niemcom, a także sowieckiej Rosji. Chciałem też tu nadmienić, że Związek Jaszczurczy został stworzony przez ONR-owców, posiadał siatkę wywiadowczą w Niemczech i dostarczał aliantom różne plany nazistowskich Niemiec. Też nas zabolała sytuacja, gdzie prezydent Truskolaski bardzo dużo mówił o tym, że Powstanie Warszawskie ma łączyć, a nie dzielić, a podczas uroczystości 1 sierpnia zostaliśmy jawnie zdyskryminowani i zachodzi też podejrzenie, że został złamany 54 artykuł Konstytucji Rzeczypospolitej – powiedział Mateusz Magnuszewski, koordynator ONR na województwo podlaskie.
Tadeusz Truskolaski ma teraz 14 dni na to, by ustosunkować się do wezwania przedprocesowego i tym samym być może zdecydować się przeprosić publicznie członków ONR. Ale najwyraźniej robić tego nie zamierza. Dziennikarzom powiedział, że ONR nie ma prawa wysuwać takiego żądania, bo białostocki oddział w jego mniemaniu nie ma osobowości prawnej.
- To są oczywiście żarty. Ja to odrzucam, bo tak jak mówię, oni nie mają uprawnień, żeby tego żądać. Bo ta główna organizacja jest akurat w Krakowie – to po pierwsze. A po drugie to nasze miasto i wizerunek naszego miasta bardzo ucierpiał szczególnie z powodu tego marszu – powiedział Tadeusz Truskolaski nawiązując do wydarzeń z ubiegłego roku, kiedy ulicami Białegostoku narodowcy przeszli w marszu z okazji 82. rocznicy powstania ONR.
Z tym, że prokuratura umorzyła to postępowanie, ponieważ nie dopatrzyła się czynów zabronionych, ani propagowania faszyzmu. Uznała we wrześniu ubiegłego roku, po dogłębnej analizie nagrań z marszu, że „nie każde wyrażanie dezaprobaty jest wzywaniem do nienawiści”. Ale to wydaje się nie docierać do osób, którym wygodniej jest tkwić w niewiedzy i powielać nieprawdę.
Warto dodać, że podczas uroczystości z okazji 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego nie było wykonywanych przez delegację ONR żadnych okrzyków, ani gestów. Ponadto w ubiegłym roku nikomu nie przeszkadzały sztandary ONR-u, które były obecne przez cały czas, zaś organizacja została wyczytana podczas składania kwiatów. Na miejscu był obecny także poseł Truskolaski, któremu nagle w tym roku zaczęły sztandary przeszkadzać. W ubiegłym roku zastrzeżeń nie zgłaszał.
Jutro na naszych łamach będzie więcej do poczytania na ten temat, ponieważ Tadeusz Truskolaski nie dość, że już raz dokonał dyskryminacji wobec legalnie działającej organizacji jaką jest ONR, to obecnie wobec naszej redakcji stwierdził, że będzie wpływał na treść publikacji zamieszczanej na niezależnej kompletnie od niego stronie internetowej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Truskolaski sam jest faszystą i zdrajcą Polski.