Reklama

Powódź w Białymstoku – ćwiczenia służb ratowniczych

Białystok ponownie nawiedziła potężna ulewa. UIice, domy, garaże, tunele są zalane, z niektórych mieszkań trzeba ewakuować mieszkańców. Należy także pokierować ruchem, aby kierowcy omijali zalane arterie. W takich warunkach w najbliższy poniedziałek, 14 sierpnia, służby ratownicze, biuro zarządzania kryzysowego, urzędnicy oraz inne osoby przeprowadzą ćwiczenia pod kryptonimem „Woda 2017”.

Sytuacje mają być jak najbardziej realne. A przynajmniej wszyscy biorący udział w ćwiczeniach będą zachowywali się tak, jakby Białystok był zalany. Mieszkańcy wiedzą co to znaczy, bo w ubiegłym roku i dwukrotnie w tym roku, nasze miasto nawiedziły nawałnice, które wyrządziły duże szkody. W zasadzie nikt nie był przegotowany na takie sytuacje, ani zjawiska, więc teraz prezydent zamierza to zmienić.

- Będziemy ćwiczyć na obiektach, które ucierpiały poprzednio, czyli na obiektach przy ulicy Cedrowej, ulicy Kujawskiej, tamten blok, który był zalewany i jeszcze przy Kaczorowskiego 7, który w ostatnich dwóch ulewach ucierpiał. Jeżeli chodzi o elementy ćwiczeń, to zarządzanie ruchem na nieprzejezdnych skrzyżowaniach i ulicach – wyjaśnia Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Ulice i obiekty w rzeczywistości będą czynne i będą przejezdne, ale służby takie jak policja, straż miejska, straż pożarna i inne, będą podejmować działania w taki sposób, aby odzwierciedlić jak najbardziej sytuacje, które miały już miejsce. Z innych podejmowanych działań, będzie przeprowadzona symulacja ewakuacji mieszkańców z bloku przy Kaczorowskiego 7 oraz dzieci z przedszkola samorządowego nr 1 przy ulicy Kawaleryjskiej.

Odbędzie się też holowanie uszkodzonego autobusu z ulicy Miłosza. Oczywiście będziemy przygotowani na usuwanie drzew czy konarów z drogi wyjazdowej w kierunku Augustowa, a także przy ulicy Ciołkowskiego – mówi prezydent.

Ćwiczone będą również elementy, których dotychczas nie stosowano w Białymstoku. Ma to związek z zakupem zapór przeciwpowodziowych. Zostaną przetestowane na ulicy Cedrowej. Te zapory zostaną już na stanie Miasta Białystok i będą służyć w akcjach realnego zagrożenia zalania wodą.

- Do naszych zadań będzie należało przygotowanie obiektów na przyjęcie największej fali, która nastąpi w przypadku opadów. Będziemy w trakcie zaistnienia sytuacji rozstawiali zapory. Po raz pierwszy będziemy to ćwiczyli, aczkolwiek niektórzy strażacy będący na działaniach powodziowych na terenie Polski, w poprzednich latach brali udział w takich działaniach, rozstawiali tego typu zapory, więc myślę tutaj, że element przypominający dla nowych strażaków będzie jak najbardziej wskazany – powiedział Dariusz Koc, zastępca komendanta miejskiego Straży Pożarnej.

Policja będzie głównie ćwiczyła zabezpieczanie ruchu oraz pomoc strażakom, wykonującym swoje czynności. Mundurowi będą także czynnie uczestniczyć w akcji ewakuowania mieszkańców oraz świadczyć pomoc w zakresie udzielania i wymiany informacji. Jest to także niezbędny element działań, który trzeba przećwiczyć. Aktywnie w akcję ma włączyć się także biuro zarządzania kryzysowego, Departament Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku, a także inne jednostki organizacyjne i dostawcy gazu, prądu oraz wody.

W związku z realizacją ćwiczeń mogą wystąpić czasowe utrudnienia na drogach. W miejscach potencjalnych zagrożeń pojawią się policjanci. W razie potrzeby będą kierować ruchem. Niezależnie od podejmowanych w ramach ćwiczeń czynności, mieszkańcy powinni bezwzględnie stosować się do poleceń służb mundurowych.

Akcja „Woda 2017” będzie trwała w najbliższy poniedziałek, 14 sierpnia, od godziny 9.30 do 15.00. Koszt ćwiczeń, włącznie z kupionymi zaporami przeciwpowodziowymi, wyniesie około 11 tys. złotych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: nadesłane przez czytelnika)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do