
Na oryginalny pomysł wpadł podlaski Urząd Marszałkowski. Do promocji środków na Program Rozwoju Obszarów Wiejskich zaprosił znanych youtuberów spod Moniek: Antka i Szwagra. Cztery spoty, które zostały nagrane z udziałem podmonieckich Szwagrów, pokazują na co i w jaki sposób podlascy rolnicy mogą ubiegać się o dotacje. Popularne Szwagry opowiadają o swoich biznesach za pieniądze PROW czyli agroturystyce, handlu czy usługach oraz przeglądarce programów. Spoty emituje TVB.
W jednej z reklam (poświęconej agroturystyce) gra szef PSL i członek Zarządu województwa Stefan Krajewski. Popularni youtuberzy, którzy na swoim kanale ŚmiechawaTV uzyskiwali oglądalność ponad 3 milionów odsłon demonstrowali, że uzyskanie środków z PROW jest możliwe nawet dla wiecznie popijących szwagrów. Perypetie dwóch szwagrów z małej wsi na Podlasiu śledzi regularnie ponad 835 tys. subskrybentów. Klipy bohaterówi – czyli Antka i Szwagra przybliżą fundusze unijne pokazując, że skoro Szwagrowie potrafią sobie radzić z ich wykorzystaniem to jest to zadanie, z którym powinien sobie poradzić każdy. Zwłaszcza, że mówią oni o zdobywaniu unijnych pieniędzy językiem prostym i zrozumiałym dla każdego.
Poza emisjami telewizyjnymi prezentacja filmów połączona jest uruchomioną niedawno stroną internetową poznajprow.pl, gdzie każdy znajdzie informacje o PROW. W latach 2014-20 do wydania z tego funduszu są 82 mln euro, które można przeznaczyćna na budowę lub modernizację dróg lokalnych, gospodarkę wodno-ściekową, ochronę zabytków i budownictwa terytorialnego oraz scalanie gruntów.
Przemysław Sarosiek
KOMENTARZ
Pomysł z promocją PROW przez duet Szwagrów był mocno ryzykowny: skojarzenia dla Podlasia wcale nie muszą być szczególnie pozytywne. Z drugiej jednak strony celem promocji jest zbliżenie działań PROW dla odbiorów, którzy na codzień nie interesują się reklamami emitowanymi przez urzędników. I to zadanie klipy to zadanie spełniają doskonale. Dosadni Szwagrowie to mimo wszystko postacie pozytywne i uosabiają w krzywym zwierciadle wszystkie stereotypy mieszkańców podlaskiej wsi. Czy to zaszkodzi wizerunkowo dla Podlasia tego jeszcze nie wiadomo, ale za jedno trzeba władze województwa pochwalić: po serii średnio udanych filmów promujących np. turystykę i region tym razem zachowali się nie sztampowo i bardzo odważnie.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: wrotapodlasia.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
pomysł niezły, ale realizacja mocno ryzykowna, Nie dziwmy sie, że są później tacy co mówią "każdy ma swój Białystok"